Browsing Category

finanse i inwestowanie

Artykuły, finanse i inwestowanie

Na raty czy za gotówkę?

6 sierpnia 2015

Raty_czy_gotówka_Excel2003

Raty_czy_gotówka_Excel2010

[transkrypcja nagrania]

Witam Cię w pierwszym odcinku z serii: Finance LifeHack. Ja nazywam się Daniel Wilczek. Jestem przedsiębiorcą, autorem pięciu książek oraz wieloletnim inwestorem.

W tej audycji przedstawię ci konkretne sposoby, dzięki którym będziesz efektywniej zarabiał, wydawał, oszczędzał oraz inwestował swoje pieniądze. Prosto, bez nadęcia, bez skomplikowanych wyliczeń. Tego dotyczy seria Finanace LifeHack. LifeHack, czyli strategie i techniki, które sprawią, że to, co robisz na co dzień będzie bardziej efektywne.

Każdy odcinek to kolejna broń w twoim arsenale narzędzi finansowych. Każdy odcinek to krok do przodu w twojej sytuacji finansowej. Jeśli szukasz odrobiny stabilizacji, wolności, pasji w tym, co robisz i po prostu dobrej zabawy z życia, dzięki sprawnym finansom, to ta audycja jest dla ciebie!

W dzisiejszym odcinku dowiesz się:

– kiedy raty są korzystniejsze od zakupu za gotówkę i na odwrót

– dostaniesz konkretne wskazówki, na co warto zwrócić uwagę

– poznasz proste narzędzie, za pomocą którego będziesz w stanie w ciągu mniej, niż 60 sekund sprawdzić, które rozwiązanie sprawi, że na twoim koncie będzie więcej gotówki

Ok, dzisiaj zajmujemy się zakupami. Ale tymi grubszymi. Bo właśnie wtedy pojawia się kwestia: brać na raty czy za gotówkę? Zwłaszcza gdy mamy na myśli raty 0%. Czy warto je brać i kiedy?

Ok, a więc weźmy typową sytuację: mam powiedzmy 10 tys. na koncie oszczędnościowym. Planuję zakup komputera za 3 tys. Dobra maszyna. Raty 0% na dwa lata. Wszystko gra.

I teraz lepiej, żebym jednorazowo pozbył się z kieszeni tych 3 kawałków i po prostu miał problem z głowy. Czy lepiej trzymać te pieniądze na koncie oszczędnościowym (gdzie sobie pomalutku pracują), i płacić co miesiąc małą ratę? Na czym wyjdę lepiej?

Bardzo łatwo to można sprawdzić. Jak? Już ci pokażę. Wystarczy excel i kilka wzorów. Spokojnie, zrobiłem to już dla Ciebie. Tak to wygląda. Prosto, prawda? I o to chodzi. Co najpiękniejsze, to to że jak masz ten wzór, to już nie musisz nic liczyć. Po prostu wpisujesz swoje liczby i w ciągu chwili masz wynik. Link do tego cuda, masz pod nagraniem, ale o tym później.

Ok, więc zróbmy to na naszym przykładzie.

Cena produktu: 3 tysiące

Raty. Mamy raty dwuletnie, czyli na 24 miesiące. Wpisujemy.

Oprocentowanie: 0%. Bardzo często dzisiaj mamy raty 0%. Ale później powiem ci kiedy trzeba zwracać uwagę na to 0%, bo to czasem pułapka.

Czyli wychodzi nam, że co miesiąc będziemy musieli zapłacić 125 zł. To jest nasza miesięczna rata za ten komputer.

I teraz jedziemy dalej.

Ile pieniędzy mam na koncie oszczędnościowym, z którego chcę dokonać tego zakupu. W naszym przykładzie to było 10 tys.

Teraz na ile mam oprocentowane to konto. Bo od tego będzie zależało czy brać raty czy nie. Są różne oprocentowania. Czasem dają fajne konto do kredytu hipotecznego. Ale powiedzmy, że w naszym przykładzie to będzie konto na 4%. Znajdzie się.

Oprocentowanie miesięczne samo się policzyło. Czyli wyszło 0,25%.

I jeszcze została nam inflacja. To jest opcja. To znaczy możesz liczyć bez inflacji, jak ci się nie chce sprawdzać. Ale po prostu z inflacją wychodzi trochę bardziej realnie. Wiadomo, że trochę wróżymy z fusów, bo musimy wziąć do wyliczeń inflację z poprzedniego miesiąca, ale to zawsze daje jakieś wyobrażenie. Także jak chcesz policzyć bardziej realnie, z inflacją miesięczną, to wpisz sobie w google „aktualna inflacja”. Bez problemu znajdziesz. Ok, w naszym przykładzie to 0,3%.

I teraz pora na finał. Wychodzą nam dwie kwoty. Czyli ile będziemy mieć pieniędzy na koncie po upływie tych 24 miesięcy, czyli po spłacie rat. I w pierwszym wypadku wychodzi nam 7 tysięcy 68 złotych z groszami, a w drugim 7 tys. 56 złotych.

Czyli w tym wypadku opcja z ratami jest korzystniejsza. Bo po poniesieniu wszystkich kosztów związanych z zakupem komputera, w pierwszej sytuacji będziemy mieć więcej pieniędzy na koncie.

Oczywiście jeśli nie uwzględniamy inflacji, czyli skasujmy. To wtedy wychodzi jeszcze większa różnica w tym przypadku.

Z drugiej strony, jeśli nasze oprocentowanie wynosi więcej, niż 0. Choćby 1%, to zobacz. Wtedy dużo korzystniej jest oczywiście kupić ten komputer za gotówkę.

Ok, także tak to działa. Szybko się liczy, prawda? Ty musisz tylko wpisać w te żółte pola swoje liczby i gotowe. Po chwili już wiesz, czy lepiej brać na raty, czy za gotówkę.

To oczywiście dotyczy standardowej sytuacji, gdy te zaoszczędzone pieniądze masz na koncie oszczędnościowym, rorze itd. Wiadomo, że lepiej tam trzymać, niż w skarpecie.

Jeśli jednak masz swój kapitał po prostu na zwykłym koncie, gdzie te pieniądze nie pracują w żaden sposób, i chcesz dokonać jakiegoś większego zakupu, to wtedy prawie zawsze lepiej jest kupować na raty. Jeśli to są raty 0% rzecz jasna. Dlaczego? Już tłumaczę.

Inflacja oznacza, że ceny wzrastają. I taką sytuację mamy de facto częściej. I teraz prosta sprawa. Ty płacisz firmie ustalone raty, ale wartość tych pieniędzy jest coraz mniejsza. Jeśli mamy inflację. Czyli de facto płacisz coraz mniejsze raty. Oczywiście mówimy tu o sytuacji raty 0%.

Także jeśli mamy inflację, i oprocentowanie rat jest równe 0, lub mniejsze od inflacji, to lepiej brać na raty, jeśli masz pieniądze na zwykłym koncie. Nie oszczędnościowym, nie na rorze itd. Czyli po prostu, gdy twoje odłożone pieniądze leżą w bezpiecznym miejscu, ale nie pracują.

Ok, i na koniec kilka wskazówek na co warto zwrócić uwagę.

– Po pierwsze kwestia: Czy to na pewno 0%? Musisz zwrócić uwagę na tzw. Ukryte koszty – rzadko kiedy raty 0% są stuprocentowo bezkosztowymi ratami. Czasami trzeba dokupić ubezpieczenie, lub są  inne opłaty. Także zawsze zapoznaj się z warunkami, zanim weźmiesz coś na raty.

– Po drugie: Terminowość – dzisiaj mamy całą masę ułatwień, automatycznych zleceń itd., także zadbaj o to, żebyś nie zalegał z zapłatą rat, bo to potrafi z korzystniejszej opcji, zrobić kłopoty.

– I trzecia sprawa, czyli: Budowanie dobrej historii kredytowej – to jest plus brania na raty, jeśli zależy ci np. na kredycie hipotecznym. Wtedy warto to wziąć pod uwagę. Terminowa spłata podwyższa ocenę w BIK’u (Biurze Informacji Kredytowej), a to przydaje się jeśli planujesz wzięcie kredytu, np. hipotecznego.

Także to by było na tyle w tym odcinku. Już wiesz co i jak. Pod tym nagraniem masz link do kalkulatora, który to wszystko może ci policzyć. Poza tym masz link do strony, gdzie możesz sprawdzić aktualną inflację w razie potrzeby.

Ja osobiście dziękuję ci za wspólnie spędzony czas. I oczywiście jeśli masz jakieś pytanie, chcesz mnie o coś zapytać, to pisz śmiało. Odpowiem na każdy komentarz i chętnie poznam twoją opinię. Zapraszam cię do dyskusji.

A teraz życzę ci miłego dnia i do usłyszenia w kolejnym odcinku, w którym pomogę ci uwolnić się od etatu, jeśli czujesz, że chciałbyś w swoim życiu coś zmienić.

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Daniel Wilczek.

Artykuły, Blog ZM, finanse i inwestowanie

Jak zdobyć mercedesa bez zaciągania kredytu?

7 maja 2015

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się spotkać z doradcą finansowym? Ja miałem takich spotkań bardzo dużo. Sam szkoliłem doradców, więc jest to dla mnie środowisko dobrze znane.

Być może nie zdziwi Cię fakt, że z grupy około 150 000 osób w Polsce, które przedstawiają się jako „doradca finansowy”, tak naprawdę nie więcej niż 10% mówi prawdę. Fakt, że ktoś posiada na swojej wizytówce tytuł „doradca finansowy”, świadczy jedynie o tym, że dysponuje kwotą 15 zł na wydruk wizytówek.

Każdy może takie mieć. Znaczna większość doradców to osoby zatrudniane na umowę współpracy (samozatrudnienie w ramach własnej działalności gospodarczej). Ich wynagrodzenie wynika najczęściej tylko i wyłącznie z prowizji za sprzedane usługi finansowe.

Ta forma zatrudnienia jest całkiem rozsądna, natomiast problem polega na tym, że bardzo wielu agentów i doradców rekrutowanych jest metodą „na lusterko”: osoba oceniająca kandydata przykłada lusterko w pobliże ust młodego adepta. Jeżeli pojawia się na nim para i aplikant oddycha, to znaczy, że się nadaje…

Ta anegdota tworzy pewną przykrą rzeczywistość rynku, na którym pracuje grupa ludzi wykonująca kawał dobrej, ciężkiej roboty, i cała rzesza osób, które „przez przypadek” rozpoczęły swoją karierę w finansach. Nie chcę przez to powiedzieć, że do zawodu agenta ubezpieczeniowego lub doradcy finansowego nie powinny być dopuszczane nowe osoby. To byłoby sprzeczne z zasadami zdrowej konkurencji.

Chcę Cię jedynie, drogi Czytelniku, uczulić na sprawdzenie tego, czy przed Tobą stoi osoba, na której poradzie możesz polegać, czy też masz przed sobą bardziej lub mniej doświadczonego sprzedawcę, który po przejściu progu Twojego domu już wie, co Ci sprzeda.

Później powiem Ci, jakie pytania należy zadać swojemu doradcy, aby zweryfikować jego kompetencje. Powiem Ci też to, czego nie powie Ci żaden doradca finansowy. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale z powodzeniem sam możesz zostać swoim najlepszym doradcą.

Kiedy przystąpisz do prostej analizy własnych finansów, bądź jak lekarz, który widzi Cię pierwszy raz na oczy. Kieruj się kolejnością: sprawdzenie objawów, rozpoznanie, diagnoza i zalecenia.

Byliśmy kiedyś z żoną na seminarium dotyczącym finansów, prowadzonym przez znanego eksperta z tej dziedziny, dr. Andrzeja Fesnaka. Poznałem tam rewelacyjne hasło. Zdaniem autorów seminarium większość ludzi zarządza swoimi pieniędzmi zgodnie z zasadą NMPGSMP:

N — nie

M — mam

P — pojęcia

G — gdzie

S — są

M — moje

P — pieniądze

Mogę Wam powiedzieć o jeszcze jednej strategii stosowanej przez około 90% Polaków. Jest to strategia CJ25KBAD10D:

C — cholera

J — już

25 — dwudziesty piąty

K — kasy

B — brak

A — a

D — do

10 — dziesiątego

D — daleko

Gdy wybuchł kryzys finansowy, z którym mieliśmy okazję się zetknąć, pojawiło się też łatwo wpadające w ucho określenie „pokolenie NINJA”. Można je tłumaczyć jako:

N — no

I — income

N — no

J — job

A — asset’s

Czyli pokolenie bez przychodu, bez pracy i bez aktywów.

Te gry słowne mają na celu zrozumienie czegoś istotnego w naszych rozważaniach. Większość trzeźwo myślących, wykształconych ludzi woli nie wiedzieć, ile tak naprawdę wydaje pieniędzy.

Gdyby na świecie nie istniały kredyty i pożyczki, to nigdy nie wydałbyś więcej, niż zarobiłeś. Obecny system finansowy umożliwia wydawanie o wiele większych pieniędzy niż te, którymi faktycznie dysponujesz. To powoduje, że musisz być bardzo czujny, ponieważ w jednej chwili możesz zostać bankrutem. Znam bardzo wielu ludzi (siebie również wliczam w tę grupę), których marzenia są większe niż ich możliwości finansowe, a to często prowadzi do nierozsądnego korzystania z kredytów i wpadnięcia w pętlę kredytową.


 

Podam Wam pewien przykład:

Cztery lata temu postanowiłem zaciągnąć pierwszy kredyt. Był to limit w rachunku prywatnym na 10 000 zł. Tłumaczyłem to sobie tak: zaczynam inwestować na giełdzie papierów wartościowych, na rynku pojawia się wiele atrakcyjnych ofert publicznych (PGNIG SA, RUCH SA i inne), więc ta rezerwa finansowa pozwoli mi zwiększyć liczbę zakupionych akcji i dzięki temu zarobię na kredycie. Logika była dobra. Dźwignią finansową posługuję się do dziś i to rozwiązanie się sprawdza.

Korzystając z tych pieniędzy, faktycznie dwa razy zakupiłem akcje i zarobiłem na nich. Miałem już 12 000 zł do dyspozycji. Po cichu policzyłem, że jak tak dalej pójdzie, to za 3 lata będę już żył tylko i wyłącznie z giełdy. Nie wziąłem jedynie pod uwagę jednego czynnika — siebie.

Po dwóch udanych giełdowych inwestycjach pojawiła się potrzeba. Brałem wtedy ślub i wprowadzaliśmy się z żoną do wspólnego mieszkania. Miałem pieniądze na wykonanie kuchni wraz ze sprzętem AGD. Została kwestia podróży poślubnej. Marzyła się nam Dominikana.

Jak sądzicie, skąd wziąłem na to pieniądze? Ano stąd, że miałem dostępny limit w rachunku. Wyczyściłem go do zera z myślą: „Zarabiam, stać mnie, uzupełnię ten limit w przyszłym miesiącu”. Jak sądzisz, co się stało? W następnym miesiącu nie miałem „wolnych” 10 000 zł, żeby zamknąć limit. Miałem co najwyżej 1000 zł…

Podróż poślubna była rewelacyjna, bawiliśmy się znakomicie, ale uważam, że niepotrzebnie brałem aparat fotograficzny, bo ten wyjazd i bez zdjęć pamiętałem przez cały kolejny rok. Najczęściej przypominał mi się, kiedy płaciłem odsetki z debetu…

Żyjemy w świecie, w którym tak naprawdę bardzo szybko można zrealizować swoje marzenia. Kiedy słucham opowieści rodziców, jak przez 5 lat płacili ratę, żeby mieć możliwość ubiegania się o „malucha”, to nie dowierzam własnym uszom. Dzisiaj możesz mieć, co chcesz. Nawet jak nie masz pieniędzy.

Jeżdżę kilkuletnim samochodem typu kombi, który jest całkiem dobry i bezpieczny, natomiast tak jak każdy normalny facet marzę o nowiuśkim sportowym audi czy mercedesie. Gdybym w tej chwili pojechał do salonu, to pewnie mógłbym go kupić.

Dostałbym kredyt albo wziąłbym go w leasing i jeśli nie wybrzydzałbym co do koloru i modelu, to pewnie mógłbym w ciągu tygodnia zacząć jeździć tym wymarzonym autem. Perspektywa — przyznam — jest dość kusząca. Trzeba tylko pamiętać, co ze sobą niesie.

Gdybym tak zrobił, płaciłbym przez kolejne 4 lata po 3000 zł na miesiąc. Czy powinienem pomyśleć teraz: „Nie stać mnie na to?”. Absolutnie nie. Myślę raczej: „Jak mogę to kupić? Co należałoby zrobić?”. To, co jednak przychodzi mi do głowy w pierwszej chwili, to kupić dom do remontu w ładnej lokalizacji (kupić oczywiście z kredytu hipotecznego), dobrać do kredytu kwotę potrzebną na remont i dobre zagospodarowanie terenu.

Wyremontowałbym taki dom na błysk i sprzedał. Na takiej transakcji można zarobić 60 000, może 70 000 zł. Przeprowadź dwie takie transakcje (w ciągu roku na pewno zdążysz) i masz swojego mercedesa bez kredytu.


Fragment książki Bartosza Nosiadka „Zarabianie prawdziwych pieniędzy”

Zaciekawił Cię ten fragment? Pobierz więcej za darmo
DARMOWY FRAGMENT

finanse i inwestowanie

Daniel Wilczek zdradza cztery skuteczne metody na zarabianie pieniędzy!

16 lutego 2015

Mamy dla Ciebie interesującą prezentację wideo stworzoną przez naszego autora Daniela Wilczka – przedsiębiorcę oraz inwestora. Opowiada on w niej o czterech skutecznych i sprawdzonych w praktyce metodach na zarabianie pieniędzy. Która z nich jest dla Ciebie najkorzystniejsza? O tym możesz zadecydować po obejrzeniu poniższego materiału.

Zobacz film tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=l7TyYEkznsI

Napisz w komentarzu, jaką wiedzę z dziedziny finansów chcesz zdobyć! Każdą Waszą opinię uwzględnimy przy tworzeniu kolejnych materiałów poświęconych temu właśnie tematowi.

Pomóż nam stworzyć takie materiały, które będą dla Ciebie najbardziej przydatne! Wypowiedz się poniżej 🙂

finanse i inwestowanie

Kolejna porcja wiedzy od Marcina Matuszewskiego!

4 lutego 2015

Dziękujemy Wam za tak duże zainteresowanie I prezentacją Marcina Matuszewskiego!

Dzisiaj zachęcamy do zapoznania się z kolejną jej odsłoną dotyczącą udostępniania mieszkań pod najem. Jest to materiał, który zdecydowanie poszerza horyzonty dotyczące tego tematu i w krótkim czasie przekazuje konkretną oraz praktyczną wiedzę.

Zobacz tutaj!

Jeśli temat Cię zainteresował, to po obejrzeniu prezentacji kliknij tutaj.

 

finanse i inwestowanie

Polski rentier na temat strategii inwestowania w nieruchomości!

3 lutego 2015

Dzisiaj chcielibyśmy zaprosić Cię do obejrzenia prezentacji wideo jednego z naszych autorów – Marcina Matuszewskiego.

Jest on polskim rentierem oraz cenionym specjalistą w swojej branży. W ciągu najbliższych kilku minut poznasz interesującą strategię dotyczącą skutecznej możliwości inwestowania w nieruchomości (czyli jak osiągnąć wolność finansową na innych warunkach niż kupowanie mieszkań pod wynajem).

Zobacz tutaj!

finanse i inwestowanie, rozwój osobisty i osiąganie celów

Cała prawda o sir Richardzie Bransonie?

8 kwietnia 2014

Czytam właśnie książkę Tima Bowera „Branson behind the mask” (Branson za maską – jeszcze nie ma polskiego wydania) o najsłynniejszym przedsiębiorcy Wielkiej Brytanii i jednym z najbardziej znanych biznesmenów świata.

Z każdą kolejną stroną odnoszę wrażenie, że autor postawił tezę, iż sir Richard Branson w rzeczywistości ma dużo słabsze osiągnięcia niżby to wynikało z tego, jak się promuje. Że największą umiejętnością Brytyjczyka jest sprawne wykorzystywanie narzędzi PR-owych i umiejętność korzystania z darmowej promocji w mediach.

Continue Reading…

e-biznes i sprzedaż, finanse i inwestowanie

Praktyczny tuzin przedsiębiorczy

3 kwietnia 2014

[…] zapraszam cię jeszcze na szybki rzut oka na kilka lapidarnych rad z mojej praktyki spełnionego przedsiębiorcy. Są to uniwersalne rzeczy, o których powiem każdemu, kto spyta — weź sobie z nich wszystko, trochę albo zupełnie nic.

I. Wydawaj pieniądze tylko tam, gdzie potrzeba. Jeśli masz czas i wybór między zdobyciem nowej wiedzy i wykonaniem czegoś samemu, a zleceniem komuś tego zadania, w miarę możliwości wybieraj to pierwsze. Nowe umiejętności są zawsze w cenie. Z drugiej
strony czynności nudne i zabierające czas, w późniejszym okresie twojej działalności swobodnie mogą być delegowane.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

Robert Kiyosaki już w marcu w Warszawie!

4 marca 2014

Świat się ciągle zmienia. Banki centralne drukujące pieniądze oraz szybkie i gwałtowne zmiany na rynkach utrudniają zbudowanie majątku. Nadszedł czas, aby zrozumieć jak gromadzić, powiększać i chronić swoje aktywa w XXI wieku!

Nie przegap okazji, aby spędzić w Warszawie cały dzień z Robertem Kiyosaki, autorem książki „Bogaty ojciec, Biedny ojciec”.

Szkoła biznesu dla przedsiębiorców

Szkoła biznesu dla przedsiębiorców

 

W trakcie tych warsztatów można dowiedzieć się, jak stworzyć i powiększyć swój przepływ pieniężny tak, aby osiągnąć wolność finansową. Jeśli prowadzisz biznes albo inwestujesz w nieruchomości, to musisz wziąć udział w szkoleniu z Robertem Kiyosaki. Robert będzie mówił na temat: Co powinni wiedzieć przedsiębiorcy?

Więcej dowiesz się tutaj: http://robert-kiyosaki-w-polsce.zlotemysli.pl/

finanse i inwestowanie

Jak uczyć małe dzieci dyscypliny finansowej?

26 lutego 2014

Kupować im wszystko, o co poproszą? Dawać kieszonkowe? Odmawiać i mówić „nie mam pieniędzy”, ustalać limity czy dawać dzieciom możliwość zarobienia?

Wiem, że wielu rodziców zastanawia się nad tym, jaką wybrać formę postępowania z dziećmi w kwestii finansów. Niezależnie od tego, jaką kwotą pieniędzy dysponują, zawsze jednak ustalają jakiś limit, po którym zaczynają mówić „wystarczy”. Tak jak z jedzeniem słodyczy, dla dobra dzieci warto zachować rozsądek, tak samo w kwestii pieniędzy warto wybrać optymalną formę ich dysponowania.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

O MMI i korzyściach słów kilka

31 stycznia 2014

Dzisiaj mały artykuł o MMI i najważniejszych korzyściach z uczestnictwa w takim wydarzeniu.

Zacznijmy od samego początku. Niektórzy ludzie pracują i żyją przez 95% czasu w tym samym miejscu. Ciągle dom, praca, dom, praca i cały czas to samo miasto. Widzisz, już nawet w średniowieczu chłop wiedział, że jak będzie siał na polu cały czas to samo ziarno, to ziemia mu wyjałowieje i na następny rok w ogóle nie obrodzi.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie, rozwój osobisty i osiąganie celów

Nawyk robienia więcej niż to, za co ci płacą

5 grudnia 2013

Człowiek jest najbardziej wydajny i osiągnie sukces łatwiej i szybciej, wykonując pracę, którą kocha, lub pracując na rzecz osoby, którą kocha. Żaden człowiek wykonujący pracę, którą kocha, nie odczuwa ciężaru, by pracować więcej i lepiej niż to, za co mu płacą. Praca wykonana w duchu miłości do samej pracy nigdy nie przepadła i nigdy nie przepadnie.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

Dwa rodzaje inteligencji finansowej

4 listopada 2013

Po wielu szkoleniach, samodzielnych badaniach, rozmowach z milionerami doszedłem do wniosku, że są dwa rodzaje inteligencji finansowej. Dopiero kiedy obydwa rodzaje wprowadzimy na nowe, wyższe poziomy, wtedy otworzymy sobie drogę do bogactwa.

Te dwa rodzaje inteligencji finansowej to
– inteligencja finansowa duchowa,
– inteligencja finansowa praktyczna.

Zaskoczę Cię. 80% zależy od inteligencji finansowej duchowej. Czyli od tego, jaką mamy mentalność, co myślimy o pieniądzach i o sobie, cechy charakteru, jakie posiadamy, a także nawyki oraz to, w jakim stopniu dbamy o swój rozwój. Im lepszy się stajesz, tym więcej zarabiasz.

20% to inteligencja finansowa praktyczna. I to jest wiedza z książek, ze szkoleń, z praktyki.

Continue Reading…

Co nowego?, finanse i inwestowanie

Profesjonalny Inwestor oraz VSA Day

25 września 2013

Próbujesz grać na giełdzie? To Twoje zamiłowanie, ale chciałbyś dowiedzieć się jeszcze więcej i mieć jeszcze większe zyski? Już w listopadzie wielkie wydarzenie dla inwestorów: konferencja „Profesjonalny Inwestor oraz VSA Day” we Władysławowie.

VSA DayWielkie firmy, wielkie nazwiska, interesujący i wartościowy program oraz bajkowa sceneria – w takich warunkach zdobywanie wiedzy o inwestowaniu to czysta przyjemność. Imiona i nazwiska prelegentów mówią same za siebie: Gavin Holmes, Rafał Glinicki, Piotr Grela, Łukasz Gębski, Aleksander Fafuła, Paweł Szczepanik. Między innymi Złote Myśli są partnerem medialnym tego wydarzenia – ponieważ od prawie dziesięciu lat wspieramy przedsiębiorczość i edukację finansową oraz chcemy mieć wkład w wielkie przedsięwzięcia – aby przekazywać wiedzę o nich innym.

Czego konkretnie dowiesz się na konferencji? Poruszanie zagadnienia to m.in.:

  • warsztat tradera – pomiary geometryczne, oznaczanie Fal Elliotta;
  • tajemnice strategii behawioralnych z Wall Street;
  • przedstawienie zasad VSA oraz właściwa interpretacja sygnałów siły i słabości w praktyce;
  • wykorzystanie VSA jako potwierdzenie geometrii oraz właściwego oznaczenia fal Elliotta;
  • live trading z zastosowaniem VSA;
  • poziomy DiNapolego w praktyce z wykorzystaniem oprogramowania Trade Navigator;
  • portfele alternatywne dla 20-, 40- i 60-latka.

Zostań profesjonalnym inwestorem już dziś!

finanse i inwestowanie

Czego Ci brakuje do założenia firmy?

13 września 2013

Na pytanie, czego brakuje Ci do założenia firmy, najczęściej padającą odpowiedzią jest brak pieniędzy. To prawda, że założenie i prowadzenie działalności gospodarczej wymaga pewnych nakładów finansowych.

Jednak czy jest to aż tak duży problem na starcie, aby stawiać go na pierwszym miejscu listy przeszkód w biznesie? Co tak naprawdę oznacza, że ktoś do biznesu potrzebuje pieniędzy?

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

Jakie są 3 najczęściej spotykane różnice w zarządzaniu pieniędzmi przez bogatych i biednych?

23 sierpnia 2013

Czy wiesz, że: Aby zostać bogatym, trzeba zachowywać się tak, jak bogaci.

To jeden z frazesów najczęściej powtarzanych przez wszelkiej maści finansowych ekspertów, jest on także jedną z najbardziej mylnie rozumianych prawd finansowych. Nie chodzi tutaj o to, aby wydawać tak, jak najbogatsi bardzo bogaci, bez poświęcenia nawet chwili na refleksję i zastanowienie się, czy w ogóle dany zakup ma jakikolwiek sens. W zachowaniu się jak bogaty chodzi o to, aby nauczyć się tak zarządzać swoimi pieniędzmi, jak robią to naprawdę bogaci ludzi.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

Start na giełdzie, czyli trudne początki

23 sierpnia 2013

Giełda to miejsce, w którym można osiągnąć wyzwolenie i niezależność finansową. Jest ona stworzona dla tych, którzy nie godzą się na rygor codzienności i dążą do swobody finansowej, gdzie każdy może w dowolny sposób ustalać i kreować czas pracy w taki sposób, jaki mu odpowiada.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

W co możesz inwestować?

23 sierpnia 2013

Opcji inwestowania jest naprawdę dużo. Dość łatwo się w tym wszystkim pogubić. Dlatego też, aby uporządkować Twoją wiedzę, w tym rozdziale zaprezentujemy krótki przegląd najważniejszych opcji inwestowania zaoszczędzonych wcześniej pieniędzy.

Continue Reading…

finanse i inwestowanie

Jaką barierą jest kredyt hipoteczny?

7 sierpnia 2013

Przeważnie sytuacja wygląda tak, że spotykasz osobę, z którą chcesz spędzić przysłowiową resztę swojego życia, pobieracie się (lub nie), podejmujecie pracę, zaczynacie odczuwać stabilizację finansową i gdzieś w tym momencie pojawia się poważna myśl o posiadaniu własnych tzw. czterech ścian. Brakuje wam jednak gotówki, aby kupić sobie mieszkanie lub wybudować dom. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem (jak Wam się wydaje) jest wzięcie kredytu hipotecznego na 30-40 lat z jak najmniejszą ratą miesięczną.

Continue Reading…

Wyszukano w Google m.in. przez frazy:

e-biznes i sprzedaż, finanse i inwestowanie

Jak się komunikować, by zostać menadżerem doskonałym? Kilka słów o barierach komunikacyjnych

22 lipca 2013

Można rozważać istnienie czterech rodzajów barier komunikacyjnych. Każdy z nich jest odpowiedzialny za część szumów, komplikujących przekazywanie informacji pomiędzy nadawcą i odbiorcą. I tak, mówimy tutaj o:

1. różnicach językowych,
2. reakcjach emocjonalnych,
3. przeciążeniu informacyjnym,
4. filtrowaniu.

Continue Reading…