Inspirujące rozmowy

Zrób wszystko – otrzymasz wszystko!

15 października 2013

Mniej się docenia małe osiągnięcia, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, w komfortowych warunkach, z dużymi zasobami ludzkimi i finansowymi. Ale działać pomimo braku możliwości, w niepewnych okolicznościach, będąc zmęczonym do granic możliwości – możesz jedynie wtedy, gdy NAPRAWDĘ jesteś przekonany, że to, co robisz, ma głęboki sens. Tylko będąc zdesperowanym i GŁODNYM – działasz naprawdę na 100% swoich możliwości. Dajesz z siebie wszystko, nie patrząc na własne zmęczenie, niewygodę, trudności.

Tak właśnie działaliśmy w ZM przez ostatnie tygodnie. W pełnym przekonaniu, że Les Brown to człowiek wielkiego serca, którego chcemy mieć wśród naszych autorów.

Dlatego ukoronowaniem naszego działania był NAC, wydanie książki „Live Your Dreams” i spotkanie z Lesem Brownem, który ujął nasze serca. Uścisk jego dłoni, spojrzenie, ciepła osobowość…

Les Brown i ZM

Les Brown na stoisku wydawnictwa Złote Myśli na NAC2013 w Warszawie 13 października.

Niezależnie od okoliczności, niezależnie od przeciwności, trudów i ograniczeń – urzeczywistniliśmy nasze marzenie – wydaliśmy książkę, byliśmy na NAC-u i uścisnęliśmy Lesowi dłoń. A Barbara Wrzosek była dla nas zwiastunem niesamowitej niespodzianki, gdy podeszła do naszego stoiska i powiedziała: Les będzie u Was podpisywał książki. To było w momencie naszego kryzysu. Byliśmy już bardzo wyczerpani, po wielu tygodniach przygotowań, po nieprzespanych nocach i nawet rozważaliśmy, czy nie spakować stoiska, zdjąć butów i dać odpocząć obolałym stopom. Ale właśnie wtedy przyszła nagroda. Nie wiem, jak zebraliśmy resztki sił, by przygotować miejsce na stoisku. I już zupełnie nie wiem, jak to się stało, że byliśmy w stanie obsłużyć setki ludzi, którzy podeszli do nas, by uścisnąć dłoń Lesa i wziąć jego autograf.

Les Brown podpisuje książki

Les Brown podpisuje książki

Gdy zrobisz naprawdę wszystko, co możesz – życie przynosi nagrody.
DZIĘKUJEMY!

A co zrobił Les?

Jeśli byłeś na NAC-u, to znasz wzruszającą historię Lesa i wiesz, o czym mówił. Opisuje ją szczegółowo w „Live Your Dreams”. Ale zawsze za tym, co oficjalnie widać, jest coś, co rozgrywa się za kulisami. A co tam się działo?

Doskonale to ujął Łukasz Milewski:

Les Brown, mój mentor i człowiek, którego kocham szczerze – niecałe 6 tygodni temu miał poważną operację serca. Miał zakaz lotu. Przeleciał kilka tysięcy kilometrów, bo dał słowo i zrobił to, na co czekałem całe życie. Dziś cały dzień odczuwał zmęczenie i ból. To jest Magia w Przekraczaniu Granic. Godzina rozmowy z tym człowiekiem sam na sam jest kosmicznym doświadczeniem.

Les leciał kilkanaście godzin. Po to, by przybyć do Polski i przez godzinę być na scenie, a później uścisnąć dłoń każdemu, kto podszedł do niego po autograf.

Kolejka po autograf Lesa Browna

Kolejka po autograf Lesa Browna

Les, God bless you! Thank you very much!

Rate this post
<< Poprzedni <<
>> Następny >>

You Might Also Like

5 komentarzy

  • Reply Jan Paweł Tomaszewski 16 października 2013 at 19:40

    Witajcie,

    Niezmiernie cieszę się, że mogłem doświadczyć na żywo przekazu tego niezwykłego cżłowieka.

    Są w życiu takie momenty, kiedy coś zwykłego nabiera niezwykłej mocy.
    13.10.2013 w okolicach godziny 15:01 był właśnie takim momentem w moim życiu.
    Kiedy to Les Brown pojawił się na scenie.
    Kiedy SŁOWA nabierają zupełnie innego wymiaru, stają się jakby trójwymiarowe.

    Dlatego podzielę się dwoma zdjęciami, aby jeszcze więcej wysłać energii do wszechświata, którą otrzymałem od Lesa.

    Książką już niebawem też będzie w moich rękach :).

    Pozdrawiam Was bardzo gorąco.
    Jan Paweł TomaszewskI

    „Nie wierzę w to, że jedynym celem życia jest zarabianie
    na nie. Wierzę w to, że praca człowieka powinna
    polegać na pozyskiwaniu dochodu z tego, czym żyjemy”

    Les Brown

    • Reply Złote Myśli 17 października 2013 at 07:55

      Dziękujemy za komentarz, pozdrawiamy i życzymy owocnej lektury 🙂

  • Reply Katarzyna 17 października 2013 at 21:50

    Wszystko super: Les cudowny, zdążyliście z książką, ja szczęśliwa, bo otrzymałam autograf Lesa… Tylko że… książka rozpadła się na kawałki już w pociągu,którym wracałam z NAC.
    Niestarannie była zszyta. Zrobiłabym reklamację, tylko co z autografem? Jakie zadośćuczynienie proponujecie?

    • Reply Magda 18 października 2013 at 07:17

      Pani Katarzyno, zaskoczyła nas Pani. Bardzo prosimy o jak najszybszy kontakt z nami na kontakt@zlotemysli.pl. Dziękujemy i pozdrawiamy – Złote Myśli

    • Reply Złote Myśli 18 października 2013 at 07:19

      Pani Katarzyno, zaskoczyła nas Pani. Bardzo prosimy o kontakt z nami na kontakt@zlotemysli.pl 🙂

    Skomentuj Złote Myśli Cancel Reply

    *