relacje i związki

Toksyczna miłość

20 czerwca 2014

Nie ma nic cudowniejszego od stanu zakochania. Wszystkie problemy znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, mamy dużo energii i entuzjazmu do załatwiania spraw, które wcześniej zdawały nam się nie do przeskoczenia. Mamy dużo większy zapas cierpliwości i tolerancji. Czujemy się potrzebni i atrakcyjni. Niestety w tym etapie jest także druga strona medalu. Większość zakochanych nie dostrzega wówczas oczywistych sygnałów, że ta ukochana osoba może nie spełniać naszych oczekiwań. Gdy minie czas różowych okularów, często jest już za późno. Wpadliśmy po uszy. Zaczęliśmy kochać za bardzo.

„Kochać, jak to łatwo powiedzieć…”

Czy zdarzyło ci się przymykać oczy na wyskoki twojego partnera? A może tłumaczyłeś sobie, że to zdarzyło się tylko raz i uwierzyłeś, że już nigdy więcej ta osoba cię nie skrzywdzi? Nic w tym dziwnego. Każdy kiedyś miał w swoim życiu taki etap, że kochał za bardzo. Co to znaczy, że ktoś kocha za bardzo? Pamiętasz Olę, która tolerowała picie i bicie przez swojego chłopaka, Adama? Ona kochała w ten sposób. Co wyróżnia taką osobę?

Poświęca dużą ilość swojego czasu i troski oso””bie, od której jest uzależniona, a która jest dla niej dużo ważniejsza niż ona sama dla siebie. Obsesyjnie skupia się na potrzebach i uczuciach partnera. Oczekuje od partnera ciągłego zapewnienia ””o jego uczuciach. Sama na każdym kroku powtarza mu, jak bardzo jest dla niej ważny. Potrafi to robić wiele razy dziennie. Kiedy partner nie zadowala jej w tym względzie, wybucha histerycznym gniewem. Cierpi na obsesyjny lęk przed porzuceniem. Jest ””to lęk najbardziej uświadomiony. Zgodzi się na wszystko, byleby tylko nie zostać porzucona. Źródła tego lęku mogą być różne — przeżycia z okresu dzieciństwa, niedawne doświadczenia. Jest uzależniona od bliskości ukochanej osoby — ””to nałóg podobny do nałogu narkotykowego lub tytoniowego. Kiedy próbujesz odseparować się od ukochanej osoby, często okazuje się, że jest to trudniejsze niż na początku się wydawało. Podobnie jak u palacza, który notorycznie powraca do palenia papierosów, mimo iż wie, że to mu szkodzi.

Odizolowanie od rodziny i przyjaciół — rodzina ””i przyjaciele zazwyczaj starają się pomóc osobie, która kocha za mocno. Jeżeli mają na nią duży wpływ, może się okazać, że z ich pomocą uda jej się przezwyciężyć uzależnienie. Niestety dużo częściej jest tak, że oddzielamy się od rodziny i przyjaciół. Wydaje nam się, że oni nie mają racji i chcą zaszkodzić naszej miłości. Oskarżamy ich o zazdrość i złe motywacje. Budujemy dookoła siebie i ukochanej osoby krąg, do którego nikt oprócz nas nie ma prawa wstępu.

Z czasem, kiedy uświadamia sobie wady part””nera, przychodzi nowy etap toksycznej miłości. Dochodzi do wniosku, że partner jednak nie jest ideałem i osoba uzależniona próbuje go zmienić. To również częsta cecha u osób, które kochają za bardzo. Zazwyczaj robią to, ponieważ kochają i chcą dla drugiej osoby jak najlepiej. Nie zmienia to faktu, że intencje, które temu celowi przyświecają, nie zawsze są czyste.

Chorobliwa zazdrość, zaborczość — chce mieć ””władzę nad wieloma aspektami życia drugiej osoby. Kontroluje, śledzi, wyznacza zakazy i nakazy. Nie pozwala wychodzić i obraża się, gdy ukochana osoba chce wyjść bez niej. A na końcu oskarża o zdradę.

To tylko kilka z cech charakterystycznych, które chciałam ci pokazać. Tak naprawdę toksyczna miłość przejawia się na wiele sposobów i nie musi dotyczyć tylko par. Takiej miłości ulegają również rodzice i przyjaciele. Rodzice, którzy w trosce o dobro córki wybierają jej szkołę, studia i męża, to tacy, którzy nie liczą się z uczuciami własnego dziecka. Chyba że córka popiera ich decyzje. Ale zazwyczaj okazuje się, że wolałaby zamiast na prawo pójść na gastronomię, a przyszłego męża wybrać sobie sama. Przyjaciółka, która obraża się, ponieważ poznałaś inną koleżankę i spędzasz z nią trochę więcej czasu, także może być przykładem osoby, która kocha za bardzo.

ZZZ — Zasady Zdrowego Związku

Mam dla ciebie sześć rad, które pomogą ci nie stać się osobą toksycznie wpływającą na związek.

Po pierwsze: nie wypominaj — ktoś cię kiedyś 1. skrzywdził. Pogodziłeś się z tą osobą, ale nadal nosisz w swoim sercu żal. Nie możesz zapomnieć. Ale na tym się nie kończy. Niemalże przy każdej kłótni wypominasz partnerowi tę krzywdę. I tutaj robi się nieprzyjemnie. Gdzie jest błąd? Trzeba zadać sobie pytanie, czy postępek partnera został naprawdę wybaczony. Jeżeli twierdzisz, że tak, to wspaniale. W takim razie nie wypominaj mu tego przy każdej okazji. Zrobił źle, przeprosił, obiecał poprawę. Nie będzie cię przecież przepraszał do końca swoich dni. Jeśli widzisz, że rzeczywiście się stara i nie kombinuje za twoimi plecami, to odpuść. Problem narasta wtedy, kiedy tak naprawdę nie możesz tego partnerowi zapomnieć. Wtedy zastanowiłabym się, czy jestem szczęśliwa z osobą, której nie mogę zapomnieć krzywdy. A co najważniejsze — czy ona także jest ze mną szczęśliwa? Wieczne kłótnie i wylewanie żalów nie robią dobrze żadnemu związkowi. Jeśli wiesz, że nie wybaczyłeś i nie jesteś w stanie tego zrobić, zastanów się i porozmawiaj z partnerem na temat przyszłości. Być może okaże się, że on również jest nieszczęśliwy, a ty o tym nie wiedziałeś.

Po drugie: dziesięć razy pomyśl, zanim cokolwiek powiesz — słowa mają ogromną moc. Źle wypowiedziane zdanie może zranić nawet najtwardszą osobę. Każde słowo przez nas wypowiedziane niesie za sobą skutki i konsekwencje. Nigdy o tym nie zapominaj i ugryź się w język, zanim zrobisz drugiej osobie przykrość.

Toxic

Po trzecie: ufaj — uważam, że związek bez za3. ufania nie istnieje. Jeżeli nie ufam drugiej osobie, to znaczy, że coś jest bardzo nie tak. Najpierw zastanów się, jakie są przyczyny. Czy dana osoba zrobiła coś, co spowodowało u ciebie ten brak zaufania? Jeżeli nie, to znaczy, że masz problem ze sobą, a nie z partnerem. Osoba, która naprawdę kocha, nie zdradza. Dla niej jesteś najważniejszy, najmądrzejszy i najprzystojniejszy na świecie. Choćby przechodził obok niej Johnny Depp bez koszulki, to wierz mi, ona na niego nie spojrzy. Obojętnie ilu facetów przyjdzie postawić jej drinka na imprezie, ona i tak grzecznie odmówi. Albo od razu palnie, że ma faceta, i problem z głowy na całą imprezę. Jeszcze raz powtórzę: osoba, która naprawdę kocha, nie zdradza i nawet o tym nie myśli.

Po czwarte: słuchaj — wiadomo, że nie wszystko, co mówi o nas nasz partner, nam się podoba. Ale słuchając spokojnie jego zastrzeżeń, zyskujemy dwie rzeczy. Po pierwsze, dajemy partnerowi do zrozumienia, że interesuje nas jego opinia i jest ona dla nas ważna. Okazujemy mu szacunek jako człowiekowi. Po drugie, pokazujemy, że jesteśmy dojrzali emocjonalnie i konstruktywna krytyka motywuje nas do zmiany, a nie do płaczu i histerii. Nikt nie lubi krytyki. Ja też nie. Ale słuchając, możemy dowiedzieć się dużo nowych rzeczy, zarówno o sobie, jak i o naszym partnerze. A to bardzo przydatna wiedza. Postaraj się nie denerwować, gdy partner zwraca ci na coś uwagę, a zobaczysz, że się opłaci.

Po piąte: nie groź odejściem, gdy się kłócicie — jest to bardzo częsta praktyka, gdy kończą nam się argumenty. Nie wiemy, co powiedzieć, i wybuchamy groźbą odejścia. Jeżeli dyskusja jest zbyt intensywna, po prostu ją przerwij i powiedz partnerowi, że porozmawiacie, kiedy oboje się uspokoicie. Rozmowa w czasie kiedy oboje jesteście mocno zdenerwowani, nie skończy się dobrze. Lepiej wziąć głęboki oddech i się wycofać, niż żałować, że powiedziało się o jedno słowo za dużo.

Po szóste: bądźcie dla siebie przyjaciółmi — myślę, że nasza ukochana osoba to powinien być ktoś, przy kim czujemy się nieskrępowani, wyluzowani i szczerzy. Bardzo dobrze jest również, gdy możemy tej drugiej osobie wszystko powiedzieć i nie boimy się, że nas nie zrozumie bądź wyśmieje. To niesamowity luksus, na który coraz mniej par może sobie pozwolić. Pielęgnujcie nie tylko waszą miłość, ale także przyjaźń, a zajdziecie naprawdę daleko.

Uwaga: Tekst jest fragmentem książki TOXIC: http://www.zlotemysli.pl/prod/12252/toxic-joanna-jankiewicz.html.

Rate this post
<< Poprzedni <<
>> Następny >>

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

*