Browsing Tag

„Bliskie rozmowy”

relacje i związki, rozwój osobisty i osiąganie celów

Chociaż spróbuj czasami…

29 września 2017

„Gdy masz POCZUCIE, ŻE UTKNĄŁEŚ W MARTWYM PUNKCIE, że Twoje życie zatrzymało się — a wszyscy się tak czasami czujemy — spróbuj:

Zatrzymać się, nie oceniając…
Słuchać, nie komentując…
Zobaczyć, nie wymyślając…
Poczuć, nie wymagając…

SPRÓBUJ CZASAMI:

Zatrzymać się, nie oceniając.

Zacznij od spaceru, bez telefonu, słuchawek i towarzystwa — na początek daj sobie kilka minut dziennie. Następnie zatrzymaj się i DOCEŃ TO, CO JEST WOKÓŁ CIEBIE, CO JUŻ JEST, CO MASZ JUŻ TERAZ. Oceniając i narzekając, wysyłasz do Wszechświata intencje, które tylko będą podtrzymywać Twój obecny stan.

Słuchać, nie komentując.

Większość ludzi bardzo często przerywa swojemu rozmówcy, nie pozwala dokończyć pierwotnej myśli, bo ci ludzie tak naprawdę myślą, że słuchają, ale NIC NIE SŁYSZĄ. To samo dzieje się z większością rzeczy, wydarzeń, miejsc, osób w naszym życiu. W większości przypadków komentujemy, narzekamy, oceniamy, nie pozwalając sobie na ZATRZYMANIE I WSŁUCHANIE SIĘ: W SIEBIE, W NATURĘ, W TO, CO NAPRAWDĘ GŁĘBOKIE I WAŻNE…

Zobaczyć, nie wymyślając.

Próbowałeś kiedykolwiek stanąć przed lustrem i zobaczyć siebie takim, jakim jesteś naprawdę? Przyjąć siebie jak najlepszego przyjaciela — bez żadnych uprzedzeń, wyrzutów i niechęci? WYMYŚLAJĄC HISTORIE O SOBIE, TAK NAPRAWDĘ UCIEKASZ W ŚWIAT LĘKU, PORÓWNAŃ, ZEWNĘTRZNYCH WYMAGAŃ I OCZEKIWAŃ. Kiedy zestawiasz siebie z kimś lub czymś, tak naprawdę dusisz samego siebie… Powiedz: jak długo jeszcze chcesz tak żyć?

Poczuć, nie wymagając.

Nieważne gdzie będziesz, z kim będziesz, co będziesz robił… Za każdym razem ZATRZYMAJ SIĘ, WSŁUCHAJ SIĘ W SIEBIE, następnie ROZEJRZYJ SIĘ wokół siebie i UCZCIWIE SPYTAJ SAMEGO SIEBIE:

  • Czy to jest to, czego naprawdę pragnę?
  • Czy to, co robię teraz, jest tym, co chcę robić w swoim życiu?
  • Jak to, co robię teraz, przybliża mnie do tego, o czym od dawna marzę?
  • Co zamierzam z tym zrobić, nie czyniąc niczego na siłę ani wbrew sobie?

W ten sposób wchodzisz w PRZESTRZEŃ SERCA.

Dziewiętnastowieczny poeta Gerard M. Hopkins nazwał tę osobistą przestrzeń WEWNĘTRZNYM KRAJOBRAZEM. Pozwól w tym momencie, aby energia życiowa przebudziła drzemiący w Twoim wnętrzu potencjał i wiarę…

POZWÓL…

Pozwól, by Twoje spojrzenie dostroiło się do melodii i harmonii Wszechświata, bo…

  • TO NIE TWOJE RZECZY, SAMOCHODY, DOMY CZYNIĄ CIĘ BOGATYM.
  • To nie towarzystwo innych osób sprawia, że nie jesteś sam.
  • TO NIE LICZBA PARTNERÓW/PARTNEREK, SEKS, ZWIĄZEK Z KIMŚ DAJĄ CI MIŁOŚĆ I BEZPIECZEŃSTWO.
  • To nie bycie szefem, menedżerem, przedsiębiorcą, liderem, nauczycielem sprawia, że czujesz się ważny, doceniony, wyjątkowy.
  • TO NIE TĘDY DROGA, TO NIE DZIAŁA W TEN SPOSÓB, BO…

…to nie Twoje oczy czynią świat pięknym, a sposób, w jaki patrzysz na niego.
Więc miej piękne spojrzenie…”
Fragment pochodzi z książki „Bliskie rozmowy” Aleksandry Jagodzińskiej.

relacje i związki, rozwój osobisty i osiąganie celów

Czy jestem wystarczająco dobry?

17 lipca 2017

Czy jestem wystarczająco dobry, aby zasługiwać na uznanie i szacunek innych osób?

Czasami niektórzy z nas czują się „mniejsi”, „słabsi”, „mniej wartościowi”, przebywając w towarzystwie innych osób. Dotyczy to najczęściej relacji z naszymi bliskimi, znajomymi, rodziną czy też współpracownikami. Na uznanie i szacunek nie zasługuje się — to się nosi w sobie, to się czuje. Jeśli z jakichś powodów odczuwasz wewnętrzne ograniczenia, blokady przed otwarciem się i w pełni wyrażaniem siebie, to pomoże Ci w tym krótki trening asertywności.

Na początek krótko wyjaśnię, czym jest asertywność. Asertywność to nie tylko umiejętność mówienia słowa „nie”, bo co to za komunikat dla drugiej osoby? Żaden — ona spróbuje jeszcze raz i będzie próbowała nadal, aby narzucać Ci swoje poglądy, a często nawet siebie, albo będzie terroryzowała Cię swoim negatywizmem. Nie ma tutaj znaczenia, czy będzie to dotyczyło Twojego życia prywatnego, czy zawodowego — bycie asertywnym pomaga w każdym aspekcie.

Być asertywnym to szanować siebie i swoje prawa, a także prawa i uczucia drugiego człowieka.

ĆWICZENIE

Jeśli czujesz się zakłopotany lub coś Ci się nie podoba, to śmiało stań przed drugą osobą i odwołaj się do swoich uczuć, mówiąc: „CZUJĘ zakłopotanie/dyskomfort/smutek itp., KIEDY tak mówisz/zachowujesz się w taki sposób, WIĘC PROSZĘ, nie rób tego więcej/WIĘC OCZEKUJĘ, że to się więcej nie powtórzy”.

Odwoływanie się do uczuć ma potężny przekaz, w przeciwieństwie do ataku na drugą osobę i zarzucania jej bycia złym i nieodpowiedzialnym człowiekiem. Wtedy od razu spotkasz się z odmową, bo oczywiste jest, że taka osoba zacznie się bronić i udowadniać, że to Ty się mylisz, że to Ty nie masz racji. A nie o to przecież chodzi, prawda?

Czy jestem wystarczająco dobry, aby poradzić sobie z samotnością?

Kiedy świadomie i otwarcie zaakcentujesz siebie, swoją odrębność, to, jaki jesteś naprawdę i czego chcesz od życia, może się zdarzyć, że pewne osoby, którymi do tej pory się otaczałeś, na które liczyłeś, które pokochałeś — odejdą od Ciebie (doświadczyłam tego sama). Wówczas zacznie się w Twoim życiu nowy etap i nie będzie to chwilowe, ale permanentne, będzie postępowało przez całe Twoje życie.

Nie bój się tego, nie uciekaj we wcześniejsze iluzje i wyobrażenia, bo jeszcze bardziej się zaplączesz i jeszcze bardziej będziesz się czuł wewnętrznie zamknięty oraz ściśnięty.

Pamiętaj!

Samotność to odkrywanie samego siebie. Osamotnienie to tęsknota za innymi, dopominanie się o innych, uzależnienie od innych. Stąd ktoś inny ma nad tobą władzę, a ty masz władzę nad kimś innym. Osamotnienie jest słabością. Samotność jest siłą.
— OSHO

Czy jestem wystarczająco dobry, aby wybaczyć?

Tutaj kluczowe jest, aby zachować ZROZUMIENIE dla innych. Nie wymagaj tego samego od drugiej osoby (przyjaciela, znajomego, współmałżonka, dziecka, kogoś bliskiego), bo mogłoby to być postrzegane jako presja.

Wybaczenie nie ma nic wspólnego z usprawiedliwianiem się, bo Ty nikogo ani niczego nie usprawiedliwiasz. Ty przede wszystkim uwalniasz siebie od bólu, żalu i wewnętrznego cierpienia.

Pamiętaj! Zacznij najpierw od siebie, ponieważ nigdy nikomu nie wybaczysz, dopóki nie wybaczysz najpierw sobie.

Wszelkie krzywdy, których doświadczyłeś, wszelkie cierpienia i urazy siedzą głęboko w Tobie — Twoje ciało sygnalizuje Ci to każdego dnia poprzez wszelkie dolegliwości, a życie często przyciąga do Ciebie sytuacje i ludzi, których chciałbyś uniknąć.

ĆWICZENIE

Powiedz sobie: „Wybaczam sobie wszystko i akceptuję siebie w pełni”. Zwróć uwagę na to, co czujesz, wypowiadając te słowa. Co się z Tobą dzieje? Odczuwasz opór? Zaczęło Cię coś boleć, dusić? Jeśli tak, to już wiesz, od czego należy zacząć swoją pracę. Jeśli będziesz miał z tym problemy, to poproś o profesjonalną pomoc i wsparcie.

Czy jestem wystarczająco dobry, aby osiągnąć to, czego pragnę?

W Twoim życiu nic się nie zmieni, dopóki nie nauczysz się dziękować za to, co już masz. Nie zmieni się też nic u Ciebie, dopóki będziesz dalej myślał tak, jak myślisz teraz, kierował się tym, co mówią Ci inni, a nie tym, co podpowiada Ci Twój wewnętrzny głos.

Pamiętaj! Najważniejsze rzeczy w życiu, takie jak miłość, wiara, nadzieja, przyjaźń, radość, nic nas nie kosztują, a często ich nie dostrzegamy, nie doceniamy i nie potrafimy się nimi cieszyć. Podziękuj za to wszystko i doceń to.

Dawno temu Vilfredo Pareto, włoski ekonomista i socjolog, stworzył regułę 20/80 mówiącą o tym, że 20% rzeczy zabiera 80% naszego czasu. Co to oznacza dla Ciebie? Abyś zaczął zwracać uwagę na to, jakimi sprawami najczęściej się zajmujesz, ile to zabiera Twojego czasu i jakie efekty przy tym osiągasz. Zrób sobie listę zjadaczy czasu, na jakich tracisz najwięcej energii, i po prostu ich unikaj.

Czy jestem wystarczająco dobry?

Tak, JESTEŚ i nie pozwól, aby ktoś narzucał Ci swój tok myślenia, blokował Cię, powstrzymywał swoimi opiniami i często krzywdzącymi komentarzami. Nie myl też braku doświadczenia oraz zdobytych kompetencji z tym, że nie jesteś w czymś dobry. Na chwilę obecną wiesz tyle, ile miałeś wiedzieć, i zrobiłeś tyle, ile mogłeś zrobić.

Martwienie się tym, na co nie masz wpływu, tym, co przeminęło lub jeszcze się nie wydarzyło, mija się z celem i jest pozbawione sensu. Jeśli w danej sytuacji nie radzisz sobie z czymś, to stanowi dla Ciebie konkretny komunikat i na tym warto skupić swoją uwagę, więc i energię.

Pamiętaj!
Nic nie dzieje się tobie, tylko dla ciebie.
— BYRON KATIE”

Fragment pochodzi z książki „Bliskie rozmowy” Aleksandry Jagodzińskiej.

relacje i związki, rozwój osobisty i osiąganie celów

Wybrać zamierzoną rzeczywistość

6 lipca 2017

„Jak myślisz, ile osób ma potencjał, aby zmienić swoje myślenie i dzięki temu otrzymać to, czego tak bardzo pragną?

Myślę, że większość.

A ilu ludzi wie, jak to zrobić?

Niewielu.

Więc dlaczego jest tak, że pomimo otrzymanych instrukcji, dostępnych materiałów naukowych i rozwojowych wiele osób nie robi nic w tym kierunku?

No cóż… Nie przekonasz do czegoś kogoś, jeśli ten ktoś tego nie chce, i też nie nauczysz kogoś czegoś, jeśli ten ktoś nie jest na to gotowy. Często bywa też tak, że próbujemy przekonywać siebie do czegoś na siłę, kierując się różnymi powodami. To z kolei rodzi wątpliwości i niepewność. Powstaje swego rodzaju wewnętrzne zaprzeczenie. Nie uwierzysz w coś, czego nie jesteś pewien, i nie przekonasz do tego innych osób, bo Twoja niepewność zostanie odkryta — zdemaskowana przez innych.

Twój umysł jest w stanie zaakceptować wszystko, nawet jeśli na chwilę obecną nie jest to prawda. Musisz jednak uwierzyć w to, a przede wszystkim POCZUĆ to głęboko w sobie.

No dobrze, w takim razie jak stworzyć umysł, który sprawi, że podczas kontaktu z drugim człowiekiem on wręcz poczuje moją pewność siebie?

Hm… Zastanów się. Większość ludzi uważa, że nie ma czasu na przemyślenia, ale tak naprawdę brakuje im wiary w swoje możliwości. Dlatego tak ważne jest, aby każdy z nas napisał swój własny scenariusz życia. Wizja siebie robiącego to, co się kocha, o czym się zawsze marzyło, to wizja CZŁOWIEKA SZCZĘŚLIWEGO I SPEŁNIONEGO. Tylko w obliczu takich postanowień i działań człowiek znajdzie się tam, gdzie tego pragnie. Bez żadnej czarodziejskiej różdżki, bez żadnych upiększeń i przepisów na szybkie zyski.

Ludzie wierzą, że skopiowanie kogoś lub czegoś, co sprawdziło się u innych, zadziała także u nich. Niestety, nigdy nie ma takiej gwarancji. Należy wystrzegać się popularnych pułapek w stylu: supertechnika, błyskawiczne zyski bez żadnego wysiłku i pracy. Gotowe scenariusze owszem, sprawdzają się, ale tylko w teatrze wśród aktorów, ale nie na scenie życiowej.

Potrzebujesz zmian?

 

Zdobądź ZA DARMO książkę „Zmień swoje myśli, by zmienić siebie”.

Zmień swoje myśli

  • Otworzysz swój umysł na nowe możliwości.
  • Odnajdziesz na nowo Twoje prawdziwe „JA”.
  • Dowiesz się kim naprawdę jesteś
  • Zrealizujesz cele, o których zawsze marzyłeś

Tak, chcę książkę!

Co więc mogę zrobić? Jakie konkretne działania podjąć? Możesz zoptymalizować działanie swojego umysłu i ukierunkować go w ten sposób, aby celowo był inny niż jest teraz.

Większość ludzi nie zmieni się, nie podejmie żadnych działań, nie rozwinie się pomimo wszelkich deklaracji. Będą nadal tkwić w pracy, której tak nie lubią, na którą narzekają. Jeśli spotkasz ich za pięć czy dziesięć lat, jest duże prawdopodobieństwo, że będą robili to, co do tej pory.

Mam znajomego, który od ponad dziesięciu lat pracuje w tej samej branży. Za każdym razem, gdy się widzimy, mówi to samo: „Mam już dosyć tej pracy, muszę zająć się czymś innym”. Takie deklaracje słyszę od dobrych pięciu lat i czy coś się zmieniło? Odpowiedź już chyba znasz.

Są też osoby, które owszem, starają się, poznają różne techniki, metody, ale szybko to porzucają na rzecz czegoś nowego, jawiącego się jako coś magicznego. Zapisują się na liczne kursy, szkolenia, uczą się, czytają wiele książek. I co? I nic, bo tak naprawdę nie czują tego, co robią, przekazując w ten sposób błędny i „mglisty” komunikat do swojej podświadomości.

Co jest tego powodem?

Oczekiwania i wymagania. Wyżej opisane osoby usilnie tłumią w sobie to, co zostało „zakopane” w kanałach podświadomości. Na zewnątrz poszukują magicznej różdżki, którą sobie wymyślili i która da im gotowy, niewiarygodny scenariusz. Wynika to często z wybrania drogi na skróty. Osoba, która wierzy w siebie, w swoje możliwości i czuje to całym swoim sercem, weźmie tę „magiczną różdżkę” i wyczaruje nią to, co wypływa z jej wnętrza. Wówczas często jesteśmy skłonni stwierdzić, że w naszym życiu dzieją się cuda. Natomiast osoba uzależniająca swoje życie i tok myślenia od innych nie podejmie takich działań. Nie da sobie szansy, bo zewnętrzne oczekiwania i wymagania są dla niej zbyt silne, przytłaczające i zniewalające.

Kolejny powód to brak zrozumienia. Ci ludzie tak naprawdę nie chcą zrozumieć, dlaczego coś jest takie, a nie inne. Nie chcą widzieć ani słyszeć, że to nie inni stwarzają problem, że to nie świat należy zmienić, a zmiana powinna zacząć się właśnie od nich. Pragną otrzymać szybkie rozwiązanie, najlepiej niewymagające pracy ani nad samym sobą, ani wokół siebie. Są to oczekiwania i pragnienia typu: piękny dom, drogi samochód, dobrze płatna posada, cudowny partner/partnerka, nienaganna sylwetka oraz zdrowie niewzbudzające żadnych zastrzeżeń. Co jest tego powodem? Obrany kierunek jest niewłaściwy, bo pragnienie jest niekompatybilne z przekonaniem, które na dobre zakotwiczyło się w umyśle. Takie myślenie i działanie jest nie tylko męczące, ale i destrukcyjne.

Brak wiary w siebie i brak wsparcia — te dwa czynniki najczęściej powstrzymują przed realizacją siebie, przed kierowaniem się w życiu pasją i marzeniami, a nie zewnętrznymi oczekiwaniami i wymaganiami. Otaczanie się osobami, a nawet chociaż jedną osobą, która nas rozumie, wspiera, dodaje otuchy i wierzy w nas, to bardzo istotny aspekt. Jeśli nie mamy kogoś takiego i nie jesteśmy na tyle silni, aby samemu przejść przez pojawiające się trudności i niesprzyjające otoczenie, może to skutecznie nas spowolnić lub nawet zniechęcić przed realizacją swoich marzeń, podkopując naszą pewność siebie.

Jak więc wybrać zamierzoną rzeczywistość?

Bardzo wiele zależy od tego, CO UZNAJESZ ZA SWOJĄ RZECZYWISTOŚĆ — bycie OTWARTYM czy ZAMKNIĘTYM?

Zastanów się:

  • Czy postrzegasz życie jako ciąg niepowodzeń, popadając w CIEMNOŚĆ, która od czasu do czasu jest przeplatana przebłyskami światła?
  • Czy też życie jest dla Ciebie ŚWIATŁOŚCIĄ, w której czasami zdarzają się i pojawiają ciemności zakłócające panującą jasność?

Wiesz już, że…

…OTWARTOŚĆ poszerza elastyczność i kreatywność, które pozwalają i pomagają radzić sobie w chwilach, kiedy zapanują w naszym życiu ciemność i poczucie dysharmonii.
Wiedz też, że…

…SZCZĘŚCIE WYNIKA GŁÓWNIE Z CZASU, JAKI POŚWIĘCASZ NA POZYTYWNE MYŚLENIE. To z kolei wywiera niezmiernie korzystny wpływ na fizjologię całego ciała oraz na każdy aspekt w Twoim życiu.

IM WIĘKSZA JEST TWOJA WIARA, TYM WIĘKSZE SĄ EFEKTY we wszystkim, na czym skupisz swoją uwagę i swoje myśli. SZCZERA WIARA UAKTYWNIA w sposób swobodny LECZNICZE DZIAŁANIE MYŚLI. Jest to możliwe tylko wówczas, jeśli nie jest podyktowane przymusem.

Pamiętaj:

To, kim jesteś, czym się zajmujesz i co robisz, nie czyni Ciebie SZCZĘŚLIWYM lub NIESZCZĘŚLIWYM. Ważne jest to, CO O TYM WSZYSTKIM MYŚLISZ.”

Fragment pochodzi z książki „Bliskie rozmowy” Aleksandry Jagodzińskiej.