Browsing Tag

nieruchomość

finanse i inwestowanie

Kilka ważnych kwestii przy kupnie nieruchomości

26 lutego 2018

O lokalizacji

Oczekiwania klientów wobec poszukiwanej nieruchomości często są trudne do pogodzenia, ponieważ zazwyczaj trudno jest znaleźć nieruchomość spełniającą wszystkie wymagania klienta. Przy poszukiwaniu nieruchomości kluczowe znaczenie ma odpowiedź na pytanie, czy kupuję jako inwestycję, czy też jako mieszkanie dla siebie.

Najkorzystniejsze byłoby połączenie jednego z drugim. Jednakże w wielu przypadkach jest to niemożliwe. Pozwól, że wytłumaczę na przykładzie.

Osobiście wybierając nieruchomości, traktowałem je jako inwestycje. Dlatego przy inwestycjach kieruję się zasadą, że najważniejsza jest lokalizacja. Wolę mieć gorszą nieruchomość w dobrej lokalizacji niż dobrą nieruchomość w beznadziejnej lokalizacji. Przez słowo „gorsze” w odniesieniu do mieszkania rozumiem mieszkanie mniejsze, gorzej urządzone. Mówiąc o lokalizacji – mam na myśli nie tylko dzielnicę czy też otoczenie budynku, ale wszystko to, na co nie będę miał wpływu jako właściciel pojedynczego lokalu. Mam tutaj na myśli stan klatki schodowej, stan budynku, sąsiedztwo oraz uciążliwości i wygody związane z lokalizacją nieruchomości.

Jako drobny inwestor najprawdopodobniej nie będziesz miał wpływu na otoczenie. Mieszkanie do remontu czy chociażby kiepsko urządzone zawsze można uatrakcyjnić, jeżeli oczywiście jego układ ma w sobie potencjał. Zazwyczaj każde mieszkanie można zmodernizować czy też zmienić tylko niektóre elementy wystroju, żeby po remoncie było atrakcyjniejsze dla najmujących czy kupujących.

Z kolei nieciekawa dzielnica czy też zaniedbany wygląd klatki schodowej będzie czynnikiem odstraszającym. Ja osobiście widząc zaniedbaną klatkę schodową, w ogóle nie mam ochoty oglądać mieszkania znajdującego się w niej. Otoczenie bardzo silnie oddziałuje na nieruchomość, określając jej wartość. Niezależnie czy w otoczeniu Twojej nieruchomości powstanie stacja kolejowa, pole golfowe czy oczyszczalnia ścieków – nieruchomości nie da się przenieść w inne miejsce.

Wartość nieruchomości jest bardzo wrażliwa na zmiany otoczenia. Wpływają one na zmianę wartości nieruchomości. Przykładowo: nieruchomość zyska na wartości, gdy zostanie podjęta decyzja o budowie pola golfowego w jej okolicy lub może wystarczyć informacja o rozpoczęciu budowy oczyszczalni ścieków, aby nieruchomości znajdujące się w okolicy straciły na wartości.

Co powinieneś wiedzieć, korzystając z biura nieruchomości?

Sprzedający korzystając z pośrednictwa biura nieruchomości przy sprzedaży nieruchomości, podpisuje z nim umowę. Jednocześnie zobowiązuje się, że w przypadku dokonania transakcji z kupującym skojarzonym przez biuro uiszcza opłatę na rzecz biura nieruchomości. W różnych częściach kraju opłaty mogą być różne.

W Lublinie prowizje na rzecz biura nieruchomości, które się przyjęły, wynoszą 2% ceny transakcyjnej mieszkania, powiększone o podatek VAT od kwoty prowizji, w wysokości 23%.

Jednocześnie osoba poszukująca mieszkania, w przypadku dokonania transakcji z kupującym skojarzonym przez biuro, ponosi taką samą opłatę. W ramach opłaty biuro przedstawia oferty spełniające  kryteria podane przez poszukującego, takie, jak np.: lokalizacja, liczba pokojów, piętro, metraż, maksymalna cena itd. Biuro zobowiązuje się pomóc w negocjacjach z kupującym i – co najważniejsze – ponosi odpowiedzialność za sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości przed zakupem. Dodatkowo pośrednik powinien wyliczyć wszelkie opłaty notarialne i sądowe, skompletować wszystkie niezbędne dokumenty do przeniesienia własności.

Spisując umowę pośrednictwa, należy zwrócić szczególną uwagę na zapisy informujące o posiadaniu licencji zawodowej przez pośrednika, informacje o obowiązkowym ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej oraz określić procent wynagrodzenia należnego pośrednikowi. Wysokość minimalnej sumy gwarancyjnej ubezpieczenia OC jest regulowane przez rozporządzenia Ministra Finansów. Problem w tym, że wielu pośredników jest ubezpieczonych na minimalną wymaganą kwotę. W chwili obecnej 25 tys. euro to jest nieco ponad 100 tys. złotych. W przypadku kiedy klient pośrednika poniósłby stratę na skutek jego niedbalstwa, wówczas jest duże prawdopodobieństwo, że kwota uzyskana z ubezpieczenia nie zrekompensuje szkody, którą poniósł klient. Przed rozpoczęciem współpracy warto sprawdzić czy pośrednik wykupił obowiązkowe ubezpieczenie oraz na jaką kwotę ono opiewa.

Czego nie powie Ci żaden pośrednik

Musisz mieć świadomość, że biuro nie sprawdzi za Ciebie wszystkich informacji niezbędnych do podjęcia decyzji o transakcji. Kwestie techniczne związane np. z remontem musisz sprawdzić sam lub przy pomocy fachowca. W mieszkaniu nieświadomą osobę może czekać wiele niespodzianek, tak jak chociażby instalacja elektryczna wykonana z aluminium (w starszych blokach). Jej wymiana jest kosztowna i kłopotliwa. Jednocześnie musisz sprawdzić – na tyle, na ile to możliwe – kwestie uciążliwości związane z nabywaną nieruchomością. Zwróć uwagę, czy w sąsiedztwie nie ma linii wysokiego napięcia czy też nadajników wywołujących silne pole magnetyczne.

Kolejnym problem może być uciążliwe sąsiedztwo zatruwające powietrze, glebę, wodę: może to być np. zakład produkcyjny czy też niefrasobliwi sąsiedzi, którzy za nic mają porządek czy też prawo sąsiadów do spokoju.

Odwiedź okolicę o różnych porach

Mając upatrzoną nieruchomość, staram się zawsze odwiedzić jej sąsiedztwo w różnych porach. Obserwuję, czy działa domofon, sprawdzam, czy na klatce pali się światło, czy też panuje „ciemnia fotograficzna”, czy na klatce nie ma jakichś pijackich krzyków.

Kiedyś oglądałem mieszkanie w dziesięcioletnim bloku. Pięćdziesiąt metrów dalej znajdował się kompleks pawilonów handlowo-usługowych. Nad wejściem do jednego z lokali znajdujących się w kompleksie wisiał szyld charakterystyczny dla barów najniższego sortu. Właściciel mieszkania twierdził, że lokal już dawno nie funkcjonuje, pozostała po nim tylko reklama.

Aby się o tym przekonać, pojechałem w tę okolicę wieczorem. Faktycznie bar akurat nie funkcjonował. Jednak mimo to okolica nie prezentowała się obiecująco. W okolicy praktycznie nie było żadnego czynnego oświetlenia. W dodatku na drodze od głównej ulicy do oglądanego budynku znajdowało się pełno różnych załomków. Podejrzewam, że osoba, która miałaby tę drogę regularnie pokonywać pieszo, nie czułaby się komfortowo.

Kwestia umeblowania

Nie polegaj na zapewnieniach sprzedającego czy też pośrednika. Są kwestie których nawet pośrednik za Ciebie nie sprawdzi. Nie on będzie mieszkał w tym domu. Wszystkie niedogodności spadną na Ciebie jeżeli zdecydujesz się na kupno.

Kiedy otrzymasz puste mieszkanie po podpisaniu aktu notarialnego, może się zdarzyć, że za szafą są ślady pleśni czy grzyb, a parkiet jest zalany wodą. Całkowicie umeblowane mieszkanie utrudnia Ci ocenę jego stanu technicznego.

Jeżeli i oglądasz i bierzesz pod uwagę niedawno wyremontowane mieszkanie to poproś sprzedającego o zdjęcia wykonane na różnym etapie remontu. Pomoże to ocenić jakość wykonanych prac. Kiedy kupisz mieszkanie będziesz wiedział, jak i gdzie poprowadzone są instalacje.

Jeżeli umówisz się ze sprzedającym, że w ramach zapłaconej ceny zostawi on część wyposażenia np. meble, sprzęt AGD, karnisze, żyrandole to spiszcie to wcześniej. Proponuję zapisać, że w przypadku sprzedaży mieszkania sprzedający zostawia kupującemu następujące przedmioty. Następnie trzeba je wyszczególnić.

Byłem świadkiem sytuacji, w której sprzedający obiecał zostawienie części mebli oraz lodówkę. Przed wyjściem do notariusza na podpisanie aktu notarialnego wynikły nieporozumienia dotyczące obiecywanego wcześniej wyposażenia. Proponuję spisać to wcześniej, a nie przed samym wyjściem do notariusza.”

Fragment pochodzi z książki „Jak znaleźć i kupić mieszkanie” Tomasza Szopińskiego.

finanse i inwestowanie

Zmiany w kredytach hipotecznych od lipca 2017 roku?

4 grudnia 2017

„21 kwietnia 2017 roku została opublikowana ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Większość jej zapisów weszła w życie w lipcu 2017 roku.

W ustawie wprowadzono zakaz uzależniania udzielenia kredytu hipotecznego od kupna innych produktów bankowych czy też ubezpieczeniowych. Bank nie może zmuszać konsumenta, aby zostawił u niego lub we wskazanej przez niego współpracującej z nim instytucji dodatkowych pieniędzy. Nie może być takiej sytuacji że kredytodawca powie klientowi np. jeżeli nie wykupi Pan/Pani u nas lub we wskazanej przez nas firmie dodatkowego ubezpieczenia, to nie otrzyma Pan/Pani kredytu.

[…]

W przypadku kiedy kredytodawca, czyli bank chce dokonać sprzedaży wiązanej, czyli zaoferować kredyt hipoteczny w pakiecie z innymi produktami np. wspomniane wyżej ubezpieczenie czy też kartę kredytową, musi pokazać na trwałym nośniku czyli np. na papierze czy też dysku informacje, że taki kredyt jest również dostępny bez dodatkowych produktów. Oferując kredyt hipoteczny z dodatkowymi produktami, kredytodawca musi pokazać także klientowi wariant bez usług dodatkowych. Klient musi mieć możliwość porównania, co zyskuje oraz co traci wybierając kredyt hipoteczny z usługami dodatkowymi oraz bez usług dodatkowych. Jeżeli chodzi o sprzedaż wiązaną bank oferując kredyt hipoteczny, może wyłącznie żądać założenia bezpłatnego konta do obsługi kredytu. Jeżeli kredytodawca twierdzi, że udzielenie kredytu hipotecznego danemu kredytobiorcy jest ryzykowne, może zażądać ubezpieczenia kredytu. Jednocześnie nie może on narzucić ubezpieczyciela. Musi jednocześnie powiadomić klienta o możliwości wyboru dowolnego ubezpieczyciela.

[…]

Oferta przekazana klientowi w formularzu informacyjnym jest wiążąca dla klienta przez 14 dni.  Jest to czas na podjęcie decyzji dla konsumenta. Bank w czasie tych 14 dni nie może naciskać na klienta, aby szybciej podjął decyzje. Nie może też powiedzieć, że w międzyczasie warunki się zmieniły i np. wzrosła marża, prowizja itd.

[…]

Kredytodawca, pośrednik kredytu hipotecznego czy też agent są obowiązani przekazać konsumentowi decyzję w sprawie udzielenia kredytu hipotecznego, na trwałym nośniku, nie później niż 21 jeden dni od daty otrzymania wniosku.

[…]

Ustawa zmienia zasady pobierania opłat za wcześniejszą, częściową lub całkowitą spłatę kredytu.  Po trzech latach konsument może spłacić cały kredyt nawet wtedy kiedy zaciągnięty był na kilkadziesiąt lat bez dodatkowych prowizji za wcześniejszą spłatę. W przypadku spłaty przed upływem 3 lat prowizja za wcześniejszą spłatę (nazwana w ustawie rekompensatą) nie może przekraczać sumy odsetek, które byłyby naliczone od spłaconej przed terminem całości lub części kredytu hipotecznego w okresie roku od dnia faktycznej spłaty, ani większa niż 3% spłacanej kwoty kredytu hipotecznego.”

Fragment pochodzi z książki „Jak znaleźć i kupić mieszkanie” Tomasza Szopińskiego.

finanse i inwestowanie

Dlaczego nie warto zaniżać ceny nieruchomości w akcie notarialnym?

13 listopada 2017

„Chcę zwrócić Twoją uwagę na możliwość pewnego zdarzenia.

Kiedy będziesz z właścicielem mieszkania negocjował cenę sprzedaży, może się tak zdarzyć, że sprzedający będzie chciał, aby zaniżyć cenę mieszkania. Zaproponuje Ci podanie w akcie notarialnym niższej ceny mieszkania i nieformalne przekazanie reszty pieniędzy. Będzie argumentował, że musi zapłacić wysoki podatek i że jeżeli zgodzisz się na zaniżenie ceny mieszkania, wtedy on będzie skłonny obniżyć rzeczywistą cenę mieszkania.

Odradzam takie rozwiązanie.

Po pierwsze – w przypadku korzystania z kredytu, nawet gdyby kwota zaniżenia była niewielka, bank uzna Twój mniejszy wkład własny, co z kolei będzie skutkowało gorszymi warunkami kredytu.

Załóżmy, że właściciel wystawił do sprzedaży mieszkanie w cenie 160 000 PLN. Ty jesteś w stanie wyłożyć 35 000 PLN. Stanowi to ponad 20% ceny mieszkania. Właściciel proponuje zaniżenie ceny do 120 000 PLN. Jednocześnie proponuje obniżenie rzeczywistej ceny do 150 000 PLN. Zatem pod stołem do ceny 120 000 PLN musiałbyś mu dopłacić 30 000 PLN. Zostaje Ci 5 000 PLN. Na resztę planujesz zaciągnąć kredyt. W takiej sytuacji w oczach banku posiadasz wkład własny w granicach 5%.

Banki podczas oceny zdolności kredytowej biorą pod uwagę wkład własny kredytobiorcy. Przyznając kredyt, żądają często ubezpieczenia brakującego wkładu własnego. Ubezpieczenie jest pobierane do czasu, kiedy klient spłaci 20% ceny mieszkania, na które zaciągnął kredyt. Dodatkowo większy wkład własny oznacza mniejsze oprocentowanie kredytu.

Ponadto w przypadku zaniżenia ceny mieszkania ryzykujesz, że urząd skarbowy zakwestionuje podaną cenę i wtedy będziesz musiał dopłacić brakującą kwotę podatku.

W dodatku tak naprawdę nie wiesz, z kim masz do czynienia. Gdyby kiedykolwiek po wpłaceniu pieniędzy zdarzyły się problemy ze sprzedającym, np. gdyby wprowadził Cię w błąd przy sprzedaży lokalu, a Ty musiałbyś oddać sprawę do sądu, wówczas będziesz mógł dochodzić kwoty podanej w akcie notarialnym, a nie rzeczywistej kwoty zawierającej pieniądze przekazane nieformalnie.

Nie polecam zaniżania ceny mieszkania.”

Fragment pochodzi z książki „Jak znaleźć i kupić mieszkanie” Tomasza Szopińskiego.

Wyszukano w Google m.in. przez frazy: