Browsing Tag

Sell or be sold

e-biznes i sprzedaż

Siła przewidywania

23 stycznia 2017

„W momencie, w którym przestałem być amatorem i zacząłem być profesjonalistą (po podjęciu decyzji, by się poświęcić i oddać całkowicie mojej karierze), zacząłem studiowanie tematu sprzedaży. Robiłem notatki podczas każdej rozmowy z klientami. Czasem nawet nagrywałem spotkania na dyktafon lub kamerę! Potem studiowałem te materiały niczym drużyna piłkarska, która analizuje nagrania z meczu. Wtedy tego jeszcze nie wiedziałem, ale właśnie w taki sposób zdobyłem umiejętność przewidywania.

Przewidywać oznacza wiedzieć, co się zaraz wydarzy. Niejako przypadkiem natknąłem się na tę umiejętność i okazało się, że zacząłem nabierać coraz lepszego wyczucia na temat tego, co się wydarzy, zanim to faktycznie nastąpiło. Wiedziałem, co muszę robić każdego dnia, by wygenerować konkretny dochód. Zyskałem możliwość dokładnego przewidzenia, z iloma osobami będę musiał porozmawiać, by sprzedać daną ilość produktów.

Później odkryłem, że jestem coraz bardziej pewien tego, co powinienem powiedzieć, i wiedziałem, jaką reakcję wywołają moje słowa u potencjalnego klienta. Byłem w stanie przewidzieć obiekcje i zapobiec im, zanim jeszcze klient je wypowiedział. To wszystko sprawiało wrażenie, jakbym pracował w trybie slow motion (w spowolnionym tempie). Można to porównać do sytuacji, w której znałbym wszelkie ruchy wszystkich graczy będących aktualnie na boisku i wiedziałbym, co każdy z nich zrobi za chwilę. Umiejętność przewidywania jest pierwszą rzeczą, która pojawia się, gdy stajesz się profesjonalistą. Gdy osiągnąłem ten poziom, wiedziałem, że jestem na dobrej drodze do mojego wielkiego sukcesu.

Przewidywanie jest mało znaną – i bardzo często niezauważoną – zaletą profesjonalisty. Nigdy nie słyszałem, by o niej mówiono głośno, lecz wiem, że istnieje. Jeśli kiedykolwiek czytałeś o wielkich sportowcach, pewnie zauważyłeś, że mówią oni o tym samym zjawisku, dzięki któremu wiedzą, co będzie miało miejsce, zanim to się faktycznie wydarzy. Zarówno Wayne Gretzky, jak i Michael Jordan wspominali o zjawisku przewidywania przebiegu gry i rezultatów każdego ruchu.

Dawno temu sprzedawałem produkt skierowany do multimilionerów i przy tym prędko zorientowałem się, że mam bardzo mało czasu na zrobienie prezentacji, zwłaszcza że dla tej grupy ludzi czas był wyjątkowo cenny. W zasadzie czas był dla nich warty więcej niż pieniądze.

Od razu, gdy rozpocząłem rozmowę telefoniczną z jednym z tych potencjalnych klientów, wiedziałem, na czym będą polegały jego zastrzeżenia: „Synu, masz 60 sekund”. Przewidziawszy prawidłowo sytuację, nie musiałem zastanawiać się nad tym, co robić lub co powiedzieć. Dzięki temu, że „nauczyłem się” takich osób i umiałem przewidzieć to, co się wydarzy, mogłem wziąć odpowiedzialność za rezultaty rozmowy i mieć satysfakcjonujące wyniki. Ten klient, który na początku sprawiał wrażenie trudnego, wkrótce stał się jednym z moich najlepszych klientów. Później pomógł mi rozpocząć moją karierę w branży szkoleń sprzedażowych.

Jak nabywa się umiejętność przewidywania? Zacznij obserwować wszystko, co się dzieje, patrz na to ze skupieniem, ale bez emocji lub oceniania, i zbieraj dane. Umiejętność przewidywania rozwija się w momencie, w którym zaczynasz zakładać, że jesteś odpowiedzialny za to, co się wokół ciebie dzieje, i wynika z przekonania, że jesteś w stanie to kontrolować. Musisz całkowicie skupić się na przebiegu spotkań z klientami i zapamiętywać je. Wtedy zaczniesz obserwować powtarzający się zestaw schematów.

Gdy zacząłem nagrywać swoje rozmowy telefoniczne i robić notatki z każdej rozmowy, którą przeprowadziłem z klientami, szybko zauważyłem, że rozwija się we mnie umiejętność dostrzegania schematów zachowań, i dzięki temu byłem w stanie przewidywać to, co się wydarzy, zanim to faktycznie następowało. Działo się to tak łatwo i prędko. Zawsze miałem przy sobie zeszyt z obiekcjami klientów i zapisywałem w nim każde najmniejsze zastrzeżenie zgłaszane przez nich. Następnie analizowałem moje notatki i zauważyłem, że większość moich klientów ma podobne uwagi. Moja świadomość się poszerzyła, dzięki czemu byłem w stanie znaleźć właściwe rozwiązania. To niesamowite, w jakim tempie stałem się świadomy tego, co się dzieje. Klient mówił mi coś, a ja to zapisywałem. Następny powiedział dokładnie to samo, a ja również to zanotowałem. Gdy zacząłem obserwować i brać odpowiedzialność za to, co się ze mną dzieje, byłem w stanie przewidzieć, co powie klient. Co więcej, byłem przygotowany na to, co powinienem odpowiedzieć. Miałem kontrolę, ponieważ dysponowałem wiedzą. Wiedza jest niezbędnym składnikiem sukcesu, gdyż wiedza oznacza siłę w życiu. Wiedzieć znaczy skończyć z mniejszą liczbą decyzji na „nie” u klientów. Mniejsza liczba decyzji na „nie” oznacza lepsze życie!

Dzięki prostej czynności obserwacji moje wyniki niemal podwoiły się. Moja pewność siebie gwałtownie wzrastała wraz z posiadaną wiedzą. To samo można było powiedzieć o moich dochodach. Przewidywanie! Widziałem przyszłość, nie dlatego że byłem psychicznie chory, ale dlatego że dokładnie obserwowałem przeszłość. Wtedy nie byłem tego świadomy, ale teraz widzę, że zdolność przewidywania jest jedną z pierwszych zalet, które są rezultatem pełnego oddania się danej sprawie.

Stałem się odpowiedzialny, świadomy, ostrożny i skupiony na rozwiązaniach, i umiałem przewidywać! Dopóki nie staniesz się oddanym nauce uczniem, nie zyskasz umiejętności przewidywania. Każdy mistrz (w dowolnej branży) posiada zdolność dokładnego przewidywania.

W momencie, w którym zdobędziesz już to wyczucie na temat tego, co może się wydarzyć, zacznij robić notatki i nagrywaj wszystko, co możesz. Nagrywaj się na wideo, żebyś mógł potem obejrzeć swoje zachowanie z innej perspektywy. Zacząłem zwracać uwagę na to, co mówię, na moją mimikę twarzy, odpowiedzi, ton, głos, gesty i – wow – tyle trzeba było się jeszcze nauczyć! Uzależniłem się od tego, by nauczyć się wszystkiego, co tylko mogłem! Przewidywać znaczy wiedzieć, a wiedzieć znaczy radzić sobie w różnych sytuacjach. To zwiększy twoją pewność siebie i twoje wyniki sprzedażowe. Sprzedawać skutecznie to lubić swoją pracę, co oznacza, że będziesz rósł w siłę dzięki temu, że sprzedajesz stopniowo coraz więcej. Każde zwycięstwo nakręca cię do tego, byś odnosił kolejne sukcesy.”

Fragment pochodzi z książki „Sell Or Be Sold” Granta Cardone.

e-biznes i sprzedaż

PROFESJONALISTA CZY AMATOR

11 stycznia 2017

„PROFESJONALISTA

Zapraszam cię, abyś wkroczył do mojego świata, poznał tajemnice sprzedawcy z prawdziwego zdarzenia i dowiedział się, jak się nim stać. Nawet jeśli nie jesteś sprzedawcą z zawodu, powinieneś podchodzić do tego profesjonalnie, aby zacząć wynosić z życia więcej niż dotychczas. Zawsze mówię uczestnikom mojego seminarium dotyczącego finansów: „Jeśli chcesz być bogaty, naucz się sprzedawać”. W wieku 26 lat, po latach poszerzania swojej wiedzy, zbierania i analizowania informacji oraz intensywnej nauki, stałem się zawodowym sprzedawcą. Ciężka praca naprawdę się opłaciła, a dzięki nauczeniu się tej niedocenionej umiejętności moje życie zmieniło się na zawsze. Każda założona przeze mnie firma, każdy zarobiony grosz, wszystkie wspaniałe rzeczy, które miały miejsce w moim życiu, są skutkiem opanowania tej umiejętności.

Trzy czwarte ludzi na świecie nie ma pojęcia, że sukcesy, które odniosą w karierze i życiu osobistym, zależą całkowicie od sprzedaży. Jeśli nie wiedzą, jak sprzedawać, nie odniosą sukcesu. Mam nadzieję, że jesteś już świadomy tego, że sprzedaż jest niezbędną częścią twojego życia, nawet jeśli nie robisz tego zawodowo. Żadne marzenie nie może stać się rzeczywistością bez pomyślnego „sprzedania go” innym.

Profesjonalista: osoba angażująca się w konkretne zajęcie, traktująca je jako swoje główne źródło dochodu, nie hobby.

Z mojego doświadczenia wynika, że 99% wszystkich „profesjonalnych” sprzedawców ma małe pojęcie o tym, czym jest sprzedaż, i jeszcze mniejsze pojęcie o tym, jak określać i przewidywać jej rezultaty. Moje słowa nie mają na celu nikogo obrażać, ale mają ostrzec. Jeśli czujesz się urażony w jakikolwiek sposób, czytaj dalej. Czasami trudno jest zderzyć się z rzeczywistością i usłyszeć prawdę, ale ta książka sprawi, że przejmiesz kontrolę nad swoją pracą, zapanujesz nad klientem, zwiększysz swoje dochody i przemienisz się w prawdziwego profesjonalistę.

Większość wybitnych w tej dziedzinie nie nazywa siebie sprzedawcą. Wolą mówić o sobie: adwokat, negocjator, moderator, właściciel firmy, wynalazca, polityk, coach, fundraiser, agent, aktor, przedsiębiorca, planista finansowy i tak dalej. Spójrz na takie osobowości, jak Benjamin Franklin, John F. Kennedy, Martin Luther King Jr., Bill Gates, Martha Stewart, to tylko kilkoro spośród tych prawdziwych profesjonalnych sprzedawców.

AMATOR

Amator: osoba, która angażuje się w zajęcie, badanie, naukę lub dyscyplinę sportu w ramach hobby, nie zawodu, lub osoba niedoświadczona i niekompetentna w danej dziedzinie.

W ciągu ostatnich 25 lat poznałem setki tysięcy sprzedawców. Większość z nich była amatorami, niemającymi żadnego pojęcia na temat sprzedaży. Czy sprzedawanie jest dla ciebie wyłącznie hobby podobnym do oglądania telewizji? Czy brakuje ci doświadczenia i kompetencji w tej dziedzinie? Czy aby na pewno jesteś pewien tego, co robisz, gdy negocjujesz? Czy masz trudności z radzeniem sobie w życiu? Czy myślisz, że nie masz szans, by stać się sprzedawcą? Czy czujesz pogardę w stosunku do tego całego sprzedawania? Czy nienawidzisz odmowy i samego pomysłu przekonywania kogoś do czegoś?

Jeśli którekolwiek z wyżej wymienionych pytań odzwierciedla twoje odczucia na temat sprzedaży, czeka nas trochę pracy.

Mogę pokazać ci, jak stać się profesjonalistą, ale na początku musisz zrozumieć dwa istotne fakty: (1) to, czy przeżyjesz, zależy od sprzedaży, bez względu na to, czy jesteś sprzedawcą z zawodu, czy nie, a do tego (2) musisz postanowić, że będziesz zawodowcem w tym fachu, i pozbyć się wszelkich przekonań, że ta rola jest przeznaczona komuś innemu, a nie tobie. Musisz zdecydować, że chcesz osiągać w życiu to, na czym ci zależy. Skończ z przekonaniem, że twoim losem kieruje przeznaczenie lub jacyś bogowie. To ty kreujesz swoje życie. Będziesz musiał przestawić swój sposób myślenia tak, aby w pełni zrozumieć, że twoje własne życie i realizacja wszystkich marzeń zależy wyłącznie od twojej zdolności do sprzedawania. Jeśli nie potrafisz postawić na swoim, skończ z wymówkami. Natychmiast podejmij decyzję, by nauczyć się wszystkiego, co możliwe na temat jedynej recepty na sukces – sprzedaży.”

Fragment pochodzi z książki „Sell Or Be Sold” Granta Cardone.

e-biznes i sprzedaż

Sprzedaż jako warunek konieczny do przeżycia

14 grudnia 2016

„Sprzedaż wpływa na każdą osobę żyjącą na naszej planecie. Twoja zdolność (lub jej brak) do sprzedaży, perswazji, negocjacji i przekonywania innych będzie miała wpływ na każdy aspekt twojego życia i zadecyduje, jak poradzisz sobie z przetrwaniem. Bez względu na to, jaki posiadasz tytuł, jaką rolę odgrywasz lub jakie jest twoje zadanie w zespole albo firmie, w którymś momencie będziesz musiał przekonać kogoś do czegoś.

W każdej sekundzie każdego dnia każdy z nas coś sprzedaje. Nie ma wyjątków. Sprzedaż nie jest wyłącznie zawodem czy też potencjalną ścieżką kariery. Sprzedaż jest niezbędna, by każda osoba na ziemi przetrwała i mogła czuć się dobrze. Twoja zdolność odniesienia sukcesu w życiu jest zależna od umiejętności sprzedawania innym tego, w co wierzysz! Musisz wiedzieć, jak negocjować i jak dojść do porozumienia z innymi. Żeby przetrwać, musisz umieć sprawić, by ludzie cię lubili, chcieli z tobą pracować, chcieli dla ciebie dobrze. Sprzedaż nie jest tylko zawodem – sprzedaż to po prostu styl życia!

Sprzedaż według definicji słownika studenckiego Merriam-Webster oznacza czynność polegającą na perswazji, która ma na celu przekonanie drugiej osoby do zmiany sposobu działania lub zaakceptowania czegoś. Czy jest ktokolwiek, kogo to nie dotyczy? Gdy mówię „sprzedaż”, mam na myśli wszystko, co ma związek z przekonywaniem, negocjowaniem, perswazją lub po prostu stawianiem na swoim. To może się wiązać z debatowaniem, dogadywaniem się z innymi, wymianą dóbr lub usług, namawianiem dziewczyny, żeby poszła z tobą na randkę, kupowaniem lub sprzedawaniem domu, przekonywaniem bankiera, aby udzielił ci pożyczki, rozpoczynaniem własnego biznesu, przekonywaniem innych, by wspierali cię w twoich szalonych pomysłach lub po prostu sprzedawaniem klientowi swojego produktu.

Chcesz zgarnąć drukowaną książkę w śmiesznej cenie?

 

Działasz w marketingu sieciowym?

Zdobądź w śmiesznej cenie książkę Randy’ego Gage’a „Jak rozkręcić pierwszy krąg, czyli podstawy duplikacji w marketingu sieciowym”.

Jak rozkręcić pierwszy krąg

  • Dowiesz się czym jest duplikacja i jak działa prawo pierwszego kręgu
  • Nareszcie wielkość sprzedaży w ramach Twojej grupy będzie się pomnażać.
  • Stworzysz listę kluczowych wartości, których będą przestrzegać mają Twoi pracownicy, dzięki czemu Twój zespół będzie nie do pobicia!

Chcę książkę!

Podobno główną przyczyną porażki jakiegoś projektu – osobistego lub biznesowego – jest niedoinwestowanie. Wcale nie! Tak naprawdę firmy ponoszą porażkę przede wszystkim dlatego, że ich pomysły nie zostały sprzedane wystarczająco szybko i w wystarczająco dużych ilościach. Dlatego zabrakło im pieniędzy. Żaden przedsiębiorca nie jest w stanie rozwinąć swojej firmy, jeśli nie zrozumie najważniejszego aspektu w tym procesie, czyli sprzedaży! Pomyśl o jakiejkolwiek życiowej czynności, a udowodnię ci, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał wpłynąć na jej rezultaty.

Weźmy pod uwagę taki oto przykład: golfiście brakuje dosłownie kilkunastu centymetrów do umieszczenia piłki w dołku. Lekko uderza w piłkę i następnie robi wszystko, co może, aby „przekonać” piłkę, by ta wpadła do dołka. Mówi do niej, prosi ją, wymachuje rękoma, może nawet odmówić pod nosem pacierz, aby piłka w końcu wpadła do zagłębienia. A w tym samym czasie jego przeciwnik stoi po drugiej stronie i wykonuje dokładnie odwrotną czynność. Na podstawie tego przykładu wnioskujemy, że każdy z nas nieustannie próbuje wpłynąć na jakiś wynik.

Głównym czynnikiem wpływającym na to, czy odniesiesz sukces, jest twoja umiejętność wpływania na wynik poszczególnych wydarzeń. Osoby, które nie chcą ufać swoim modlitwom, błaganiom i nadziejom, muszą nauczyć się przekonywać, namawiać i negocjować w skuteczny sposób.

Bez względu na to, kim jesteś i co robisz, zawsze coś sprzedajesz. Nie ma to najmniejszego znaczenia, czy uważasz się za sprzedawcę czy nie, ponieważ albo ty sprzedajesz coś komuś, albo ktoś sprzedaje coś tobie. Tak czy owak, jedna ze stron będzie miała wpływ na ostateczny rezultat i albo ty znajdziesz swój sposób, by to osiągnąć, albo znajdzie go ta druga osoba.

Sprzedaż odbywa się na każdym kroku – nie ma wyjątków. Możesz zaprzeczyć, ale to nie zmieni rzeczywistości. Jesteś sprzedawcą i pozostaniesz nim do końca swoich dni. Każdy przeżyty przez ciebie dzień jest wypełniony staraniami o to, by postawić na swoim. To, że nie jesteś oficjalnie na stanowisku sprzedawcy i nie dostajesz prowizji, jest tylko szczegółem technicznym. Nadal jesteś sprzedawcą, a prowizje mogą przychodzić do ciebie w różnej postaci.”

Fragment pochodzi z książki „Sell Or Be Sold” Granta Cardone.