„Chcę zwrócić Twoją uwagę na możliwość pewnego zdarzenia.
Kiedy będziesz z właścicielem mieszkania negocjował cenę sprzedaży, może się tak zdarzyć, że sprzedający będzie chciał, aby zaniżyć cenę mieszkania. Zaproponuje Ci podanie w akcie notarialnym niższej ceny mieszkania i nieformalne przekazanie reszty pieniędzy. Będzie argumentował, że musi zapłacić wysoki podatek i że jeżeli zgodzisz się na zaniżenie ceny mieszkania, wtedy on będzie skłonny obniżyć rzeczywistą cenę mieszkania.
Odradzam takie rozwiązanie.
Po pierwsze – w przypadku korzystania z kredytu, nawet gdyby kwota zaniżenia była niewielka, bank uzna Twój mniejszy wkład własny, co z kolei będzie skutkowało gorszymi warunkami kredytu.
Załóżmy, że właściciel wystawił do sprzedaży mieszkanie w cenie 160 000 PLN. Ty jesteś w stanie wyłożyć 35 000 PLN. Stanowi to ponad 20% ceny mieszkania. Właściciel proponuje zaniżenie ceny do 120 000 PLN. Jednocześnie proponuje obniżenie rzeczywistej ceny do 150 000 PLN. Zatem pod stołem do ceny 120 000 PLN musiałbyś mu dopłacić 30 000 PLN. Zostaje Ci 5 000 PLN. Na resztę planujesz zaciągnąć kredyt. W takiej sytuacji w oczach banku posiadasz wkład własny w granicach 5%.
Banki podczas oceny zdolności kredytowej biorą pod uwagę wkład własny kredytobiorcy. Przyznając kredyt, żądają często ubezpieczenia brakującego wkładu własnego. Ubezpieczenie jest pobierane do czasu, kiedy klient spłaci 20% ceny mieszkania, na które zaciągnął kredyt. Dodatkowo większy wkład własny oznacza mniejsze oprocentowanie kredytu.
Ponadto w przypadku zaniżenia ceny mieszkania ryzykujesz, że urząd skarbowy zakwestionuje podaną cenę i wtedy będziesz musiał dopłacić brakującą kwotę podatku.
W dodatku tak naprawdę nie wiesz, z kim masz do czynienia. Gdyby kiedykolwiek po wpłaceniu pieniędzy zdarzyły się problemy ze sprzedającym, np. gdyby wprowadził Cię w błąd przy sprzedaży lokalu, a Ty musiałbyś oddać sprawę do sądu, wówczas będziesz mógł dochodzić kwoty podanej w akcie notarialnym, a nie rzeczywistej kwoty zawierającej pieniądze przekazane nieformalnie.
Nie polecam zaniżania ceny mieszkania.”
Fragment pochodzi z książki „Jak znaleźć i kupić mieszkanie” Tomasza Szopińskiego.
Najnowsze komentarze