finanse i inwestowanie

Jak zawsze kupować naprawdę najtaniej?

16 sierpnia 2013

Chcesz kupić sobie np. opakowanie markowej kawy. W jednym sklepie opakowanie 300 gramowe kosztuje 30 PLN; w drugim – opakowanie 500-gramowe kosztuje 23 PLN; a w supermarkecie można znaleźć półtorakilogramowe opakowanie za 54 PLN.

Gdzie najbardziej opłaca się kupić tę kawę?

Sytuację rozwiązuje podawanie na etykietach przeliczenia ceny towaru w stosunku do danej jednostki wagi – przeważnie podaje się cenę za 1 kilogram czy 1 litr. W takiej sytuacji łatwo porównać różne ceny i różne opakowania, aby wiedzieć, gdzie najbardziej opłaca się zakup.

Wolni finansowo

Problem w tym, że nie w każdym sklepie można znaleźć taką informację. Po pierwsze, zanim z drugiego sklepu udasz się do trzeciego, aby sprawdzić tę cenę, zapomnisz, jaka była cena w pierwszym sklepie. Po drugie – promocje, rabaty, akcje specjalne. Sklepy co chwila wymyślają coś nowego, kuszą Cię swoimi ofertami – które wydają się szalenie atrakcyjne – aby tylko do nich zawitać i coś kupić.

W tego typu zabiegach bardziej chodzi o przyciągnięcie Cię do danego sklepu, niż o zaoferowanie Ci naprawdę taniego produktu. Słowem to taki chwyt marketingowy, który nazywa się promocją, akcją specjalną, obniżką cen czy czymkolwiek innym, który może oferować dany produkt w wyższej cenie niż przed promocją. Jak to można sprawdzić? Podanie ceny danego opakowania w przeliczeniu na określoną jednostkę masy już zbytnio nie pomoże.

To jeszcze nie wszystko. Jeśli wydaje Ci się, że największy supermarket w Twoim mieście posiada faktycznie najniższe ceny na wszystkie oferowane produkty, to jesteś w błędzie. Faktycznie jest tak, że sklep A posiada np. najtańsze owoce i warzywa; sklep B ma najtańszą chemię gospodarczą itd. itp.

A więc podsumujmy. Potrzebujemy jakiegoś narzędzia, które będzie w stanie przekazać nam następujące informacje:

W którym sklepie najbardziej opłaca się kupić dany produkt?
Jak przygotować własną książkę cen?

W książce cen będziemy zapisywać różne ceny na ten sam produkt w różnych sklepach. Zacznij od wypisania wszystkich zwykle kupowanych przez Ciebie produktów, czyli np. czekolada gorzka marki Wedel, piwo Tyskie (pół litra) w butelce, bochenek razowego chleba o wadze pół kilograma itd.

Wypisuj konkretne nazwy produktów, a nie ich kategorie, bo jak sprawdzić cenę np. pieczywa czy mrożonek? Pieczywo to zarówno różne rodzaje chleba, jak i bułki, itd., z czego Ty np. kupujesz tylko chleb razowy. Kolejnym krokiem będzie odwiedzenie wszystkich sklepów znajdujących się na Twojej liście i zebranie następujących informacji o każdym z produktów:

• nazwa danego sklepu,
• marka interesującego Cię produktu (jeśli dotyczy),
• cena opakowania czy cena za określoną jednostkę wagi,
• waga opakowania lub określona jednostka wagi.

Niczego w tych sklepach nie kupuj. Zbierz tylko te informacje. Możesz do tego celu wykorzystać rodzinę czy przyjaciół, którzy także robią zakupy w tych sklepach.

Zamiast zapisywać ceny w sklepie, można komórką robić fotki i przepisać je do książki w wolnej chwili.

Posiadając te informacje, będziemy je teraz wpisywać do książki cen. Może nią być zwykły zeszyt (uwaga jednak na fakt, że przygotowana na papierze książka cen może szybko stracić na czytelności) czy arkusz kalkulacyjny w komputerze. Istotne, aby dysponować sporą ilością miejsca, gdyż będzie Ci ono potrzebne w przyszłości.

No to do roboty.

Zapisz w swojej książce cen wszystkie zebrane informacje o danym pro dukcie i dodaj jeszcze jedną, kluczową informację: cenę produktu za daną jednostkę wagi lub pojemności, która będzie przez Ciebie używana stale do porównywania produktów. Polecamy stosować dwie jednostki: 1 kilogram wagi oraz 1 litr pojemności.

Pojedynczy zapis w książce cen powinien posiadać następujące informacje: Produkt – Sklep – Marka – cena produktu / wielkość opakowania – cena jednostkowa za określoną wielkość opakowania.

Np. Kawa mielona – „Nad różą” – Jacobs – 25 PLN / 500 gram – 50 PLN za 1 kg.

Uwaga: Tekst jest fragmentem kursu internetowego w 11 lekcjach PDF „Wolni finansowo” autorstwa Pawła Katy i Pawła Sygnowskiego: http://www.zlotemysli.pl/p/wolni-finansowo.html.

Rate this post
<< Poprzedni <<
>> Następny >>

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

*