[…] Znalazłem kiedyś artykuł informujący, że coraz więcej ludzi cierpi na przypadek WY, a mianowicie: wygaszenie duchowe, wypaczenie emocjonalne, wyczerpanie fizyczne. Gdy brak nam równowagi, często przechylamy się w stronę WY, jakby czekając, aż wielkie fale lub wiatr wywrócą nas do góry dnem. Tylko będąc w równowadze, jesteśmy silni, stabilni i trzymamy się prosto, utrzymujemy się w tej pozycji niezależnie od pogody. Czytałeś o ludziach, którym brak kontroli? Ludzie bez zachowanej równowagi w życiu to chodzący pesymiści i frustraci.

Spójrz na słynne postacie, którym niczego nie brakowało, a które jednak straciły wszystko.

Elvis Presley — piosenkarz, który sprzedał najwięcej płyt w historii, zmarł w wieku czterdziestu dwóch lat wyniszczony narkotykami i sporą nadwagą.
Marilyn Monroe — najpiękniejsza kobieta świata, zmarła przed ukończeniem czterdziestki, prawdopodobnie popełniając samobójstwo pod wpływem depresji.
Ty Cobb — jeden z najlepszych baseballistów, często powtarzał, że wolałby mieć na koncie nieco mniej celnych strzałów, a nieco więcej przyjaciół. Zmarł samotny i opuszczony.

Równowagę można przyrównać do reklamy superszybkiej łodzi, podobno niezatapialnej. W reklamie zaprezentowano nową łódź ratunkową, zaprojektowaną specjalnie dla straży przybrzeżnej, zwaną sztormową łodzią patrolowo‑ratunkową. Łódź ta może wytrzymać największe sztormy oceaniczne, gdyż jej konstrukcja umożliwia jej powrót do właściwej pozycji w mniej niż sześć sekund, w przypadku przechylenia się na bok. W rzeczywistości, jak twierdzi straż przybrzeżna, łódź może wywrócić się do góry dnem i mimo to osiągnąć prawidłowe położenie w ciągu dwudziestu sekund!

Sekret tej równowagi tkwi w tym, że kadłub wewnętrzny jest wypełniony komorami powietrznymi ułożonymi jak w plastrze miodu. Dzięki temu wciskanie łodzi pod wodę daje efekt podobny do usiłowania wciśnięcia pod wodę piłki koszykowej. Tak jak powietrze wewnątrz piłki opiera się twemu wciskaniu jej pod wodę.

Równowaga wymaga zapłacenia ceny

Konstruktor prezentowanej łodzi powiedział: „To nie jest jacht. Trzeba wiele poświęcić, aby uzyskać przestrzeń umożliwiającą takie zdolności manewrowe”. Łódź jest świetną metaforą ilustrującą znaczenie przywrócenia równowagi naszemu życiu. Gdy nasze życie jest w stanie równowagi, pozostajemy stabilni, nawet gdy grożą nam nagłe i nieprzewidywalne burze. Pamiętasz, jak uczyłeś się jazdy na rowerze? Co się działo, gdy przechylałeś się zbytnio w jedną stronę? Przewracałeś się, prawda? Następnym razem zapewne przechyliłeś rower trochę za bardzo na drugą stronę i — bum — znowu upadłeś. W końcu — metodą prób i błędów oraz dzięki ciągłym ćwiczeniom — poznałeś znaczenie równowagi i nauczyłeś się, jak ją utrzymywać.

Po raz pierwszy spotkałem się z tym zagadnieniem na seminarium doktora Denisa Waitleya. Zagadnieniem tym zajmuje się również Jim Hansberg, sławny makler giełdowy. Kluczem do przywrócenia równowagi twemu życiu jest przeznaczenie jednakowej ilości czasu i uwagi na każdą z poniższych sfer. Rodzina — dzisiaj ludzie często są obojętni w stosunku do rodziny lub nawet ją ignorują. Dotyczy to nie tylko rodziców czy współmałżonka, ale dzieje się tak też w stosunku do dzieci. Nie trzeba być psychiatrą dziecięcym, żeby domyślić się, że wiele pociech zachowuje się źle tylko po to, żeby zwrócić na siebie uwagę rodziców.

Zdrowie — kiedy mówię o zdrowiu czy kondycji, niekoniecznie mam na myśli wygląd Arnolda Schwarzeneggera (jeśli jesteś mężczyzną) czy też Cindy Crawford (jeśli jesteś kobietą). Gdy mówię o zdrowiu, mam na myśli troskę o własne ciało i unikanie szkodzenia mu.
Ludzie zaniedbują swój organizm. W „USA Today” opublikowano szokujący wykres. Wykazywał on, że większość ludzi wybiera chorobę zamiast zdrowia. Wykres porównywał główne przyczyny śmierci z roku 1900 z głównymi przyczynami śmierci w roku 1996.

Oto co przedstawiał wykres:

1900 — gruźlica, czerwonka, ŽŽ grypa, ospa, zapalenie płuc.
ŽŽ 1996 — choroba wieńcowa, wylew, rak, cukrzyca, rozedma.

Czy zauważyłeś tu jakiś wzorzec? Każda z głównych przyczyn śmierci w dzisiejszych czasach mogłaby być w dużym stopniu zredukowana dzięki zmianie naszych nawyków. To styl życia, palenie papierosów, jedzenie fast foodów, stres, przemęczenie powodują większość kłopotów zdrowotnych.

Finanse — mógłbym jednak napisać „wolność”, ponieważ w moim umyśle oba te terminy oznaczają to samo. Każdy z nas wie, że pieniądze same w sobie nie mają żadnej wartości. Wartość ma dla nas to, co możemy za nie kupić. Nie możesz żyć w stanie równowagi, jeśli twoje finanse znajdują się w stanie ruiny!

Odpowiedz sobie na poniższe pytania.

Finanse — ile czasu poświęcam sprawom finansowym? Jak bardzo mnie to angażuje poza pracą? Ile sił witalnych i umysłowych przeznaczam na tę sprawę? Czy mój plan inwestycyjny jest dobry? Z czyich porad korzystam, podejmując inwestycje finansowe? Czy rozmawiam swobodnie na temat pieniędzy, czy nie jest to czasem temat tabu?

Rodzina — jakim jestem rodzicem? Czy fascynuje mnie jeszcze moja małżonka (mąż)? Kiedy po raz ostatni byłem na przedstawieniu, w którym występowało moje dziecko? Czy znam potrzeby mojej rodziny? Czy rozmawiam szczerze ze swoimi bliskimi? Czy mamy wspólne plany i cel, do którego dążymy?

Duchowość — jak podchodzę do sprawy duszy i ducha, śmierci i życia, reinkarnacji? Czy czuję jeszcze obecność mojego sumienia? Jak bardzo pomogłem swojej społeczności? Kiedy ostatnio próbowałem rozwinąć się duchowo poprzez modlitwę, medytację, spotkanie się ze swoim przewodnikiem duchowym czy dzięki nowe lekturze, nowym poglądom?

Kariera — czy angażuję się dość mocno w pracy? Czy staram się być doskonały? Czy mam dobre relacje z pracownikami bądź wspólnikami? Pracuję, bo lubię, czy dlatego że muszę?

Emocje — jak bardzo uzewnętrzniam moją pasję życia, radość oraz zadowolenie?

Psychika i ciało fizyczne — jak reaguję na problemy dnia codziennego? Czy moje mięśnie są równie silne co w latach dorastania? Muszę tutaj przypomnieć stare, dobre powiedzenie: „W zdrowym ciele zdrowy duch”. Większość z nas rozwija się psychicznie, zapominając o ciele. Pamiętaj, aby zachować równowagę.