Mamy teraz sporo miejsca, więc warto by było wstawić jakiś sprzęt do rozrywki podczas przerw w pracy. Padły już propozycje: Playstation 3 + Move, stół do ping-ponga, ławeczki do ćwiczeń i piłkarzyków.
Z tym ping-pongiem to przesada, aż tyle miejsca to nie mamy. 😉 Byłem za to wczoraj w Decathlonie, żeby zobaczyć, ile kosztują piłkarzyki, ale niestety takiego wymyślnego towaru to tam nie mają.
W końcu nadszedł dzień przeprowadzki. Sporo pudeł było już spakowanych, inne się nieustannie zapełniały. Aż dziw bierze, ile się tego nazbierało (na zdjęciach tylko wierzchołek góry lodowej).
Na wszelki wypadek Tomek skombinował sporo awaryjnych kartonów, co rzuciło cień szansy, że zdołamy zapakować wszystkie manatki za jednym razem.
Tomek w nakryciu ochronnym
Z racji tego, że Tomek odpowiada za Dział Techniczny, dostał odgórny nakaz używania nakrycia ochronnego podczas przeprowadzki. Niestety niebezpieczny tryb życia Tomka i jego ciągotki do wszystkiego co „dangerous” spowodowały, że różnie bywało z tym nakazem. Gdy wszyscy gubili się z pola widzenia, Tomek błyskawicznie zrzucał ochraniacze i nadwyrężał swoje bezpieczeństwo (co widać na zdjęciu poniżej). Traf chciał, że skutecznie zostałem przekupiony, przez co ten szalony precedens cały czas miał miejsce podczas przeprowadzki.
Po kilku godzinach samochód został załadowany po raz pierwszy (na szczęście w ostatniej chwili zrezygnowano z rowerów) i wypchany po brzegi odbył swoją podróż do naszego nowego miejsca pracy. Jak widać na zdjęciach, wszystko odbyło się dzięki niestrudzonej pomocy Lucka, który zauważał wszystko i błyskawicznie na to reagował. Continue Reading…
6:59 – na pozór kolejny zwyczajny dzień, niewyróżniający się spośród innych. Cisza przeplatana szeptem komputerów gotowych do ciężkiej pracy. Za minutę zrobi się tłoczno, każdy zasiądzie przed monitorem i rozpocznie kolejny dzień pracy. Normalka? Otóż nie :).
Tak wyglądają ostatnie chwile naszego małego biura. Dzień przed przeprowadzką do świeżo wyremontowanego, dużo większego lokum. Prace przygotowawcze już trwają, pudła się zapełniają, a książki systematycznie znikają z półek. Continue Reading…
[swfobj src=”https://blizejsukcesu.pl/wp-content/uploads/2011/05/DT_pano_cyl_sharp_out.swf” width=”320/340″ class=”pl20″ align=”right” allowfullscreen=”false” required_player_version=”8″]Musisz mieć zainstalowany player Flash [/swfobj]
Nasze nowe biuro ma 130m2, jest dwa razy większe niż poprzednie i składa się z pięciu pokoi (dwa bardzo duże, trzy mniejsze). Znajduje się na szóstym piętrze, jest całkowicie odcięte od hałasu ulicy, a z okna rozpościera się dużo przyjemniejszy widok. Słowem – dużo większy komfort i lepsze warunki do efektywnej pracy. Dodatkowo dużo wolnego miejsca do zagospodarowania, a pomysłów na to jest mnóstwo. Na zdjęciach możecie zobaczyć przykładowe pomieszczenia podczas remontu.
Lada dzień przeprowadzamy się do nowego, prawie dwa razy większego biura. Sporo z tym zamieszania, ale mam nadzieję, że dużo większa wygoda zrekompensuje nam wszystkie uciążliwości przeprowadzki. Wreszcie nie będziemy sobie siedzieć na głowie :).
Najnowsze komentarze