„Jesteśmy świadomymi współtwórcami samych siebie. Nasza wolna wola odzwierciedla nasz pierwiastek boski.
Uważam, że największym darem, jaki otrzymaliśmy od losu, jest nasza osobista zdolność wyboru reakcji. Oznacza to wolność wyboru własnych celów i własnego kierunku oraz wolność definiowania swojego celu w życiu.
Często spotykam jednak ludzi, którzy zaniedbują ten wspaniały boski dar. Są wśród nich zarówno tacy, którzy nigdy nie poświęcili czasu na zastanowienie się, czego tak naprawdę chcą, jak i tacy, którzy nie wierzą, że mają moc sprawczą czy kontrolę nad swoim życiem i sytuacją. Wielu wydaje się przestraszonych czy nawet zdegustowanych samą ideą wyznaczania celów. Być może wynika to z przekonań, że pieniądze i sukces materialny są w pewnym sensie złe i że powodzenie w tych dziedzinach jest „nieduchowe”. Czasami trafiam na ludzi, którzy w ogóle obawiają się bogactwa czy obfitości w jakiejkolwiek formie. Jednak rzadko poznaję osoby, które świadomie chciałyby mieć w życiu gorzej niż obecnie mają.
Urodziliśmy się, by uczynić widoczną chwałę Boga, która jest w każdym z nas. Nie w nielicznych. W każdym.
— Marianne Williamson
Jesteśmy wraz z Bogiem współ-twórcami, a nie marionetkami czekającymi na zrządzenie losu.
— Leo Booth
Poczucie cofania się w życiu można porównać do załamania umysłowego i emocjonalnego, do fizycznego osłabienia i wyczerpania. To odwrotność siły napędowej życia i ewolucji. Jak mawia Tony Wilson, świetny mówca i mój przyjaciel: „Przyroda funkcjonuje tylko w dwóch stadiach — w zielonym stadium wzrostu lub w dojrzałym stadium gnicia. Wybierz, które stadium wolisz”.
Z mojego doświadczenia wynika, że każdy człowiek przy zdrowych zmysłach chce czuć się „zielono i rosnąco”, robić postępy i dziś mieć się lepiej niż przed rokiem. Nie musi to oznaczać większych zasobów finansowych czy materialnych. Może chodzić o nową umiejętność lub świeżo zdobytą wiedzę. Może chodzić o osiągnięcia takie, jak: zdobycie kwalifikacji, zdanie testu, gruntowne udoskonalenie jakiejś cechy osobowości (np. stanie się bardziej cierpliwym, dbałym, wyrozumiałym, zdeterminowanym, zmotywowanym, skoncentrowanym) czy inne osiągnięcia najważniejsze dla danej osoby.
Zarówno te wymienione powyżej, jak i każdy inny typ osiągnięcia — bycie szczęśliwym, zadowolonym lub świadomym duchowo — zdobywa się poprzez wyznaczenie celu lub intencji. Jest to spójne i zgodne z naturalną siłą napędową życia. Chodzi o poruszanie się naprzód. Na początku XX w. Abraham Maslow stwierdził: „Prawdziwe szczęście polega na poczuciu, że robi się postępy, i na sięganiu wyżej”.
Ewolucyjna podróż ludzkości od zarania dziejów układa się w jeden długi łańcuch celów. Niektórzy mogą czuć, że nie zaprowadziło nas to do niczego dobrego. Zgodzę się, że wiele rzeczy trzeba zmienić, by nasza planeta i życie na niej były w długotrwałym rozkwicie. Jednak nie ma sensu, by przyczyn biedy, zanieczyszczenia środowiska, zatrucia gleby czy ogólnego chaosu szukać w procesie wyznaczania celów. Postęp poprzez wyznaczanie celów leży w naszej naturze. To wynik ewolucji naszego mózgu. Aby spowodować pozytywną zmianę ewolucyjną, musimy po prostu skupić nasze intencje na czymś innym i zmienić cele, do osiągnięcia których dążymy.”
Szczęście to świadomy wybór, nie reakcja automatyczna.
— Michael Bartel
To umysł czyni dobro lub zło, umysł daje szczęście lub desperację, bogactwo lub biedę.
— Edmund Spenser
Fragment pochodzi z książki „Mapowanie Celów” Briana Mayne.
Najnowsze komentarze