Tradycyjne notatki są sporządzane albo w formie narracyjnej, czyli w formie ciągu zdań, albo w formie listy myśli w kolejności ich pojawiania się, albo w formie hierarchicznej, gdzie lista kategorii i podkategorii jest oznaczona literą lub cyfrą. Są to trzy najpopularniejsze sposoby notowania i ponad 95% uczniów, studentów i pracowników firm notuje właśnie w taki sposób. Jakie są wady takich notatek?
Przede wszystkim są zbyt długie – kluczowe pojęcia, rzeczowniki czy czasowniki, które budują od razu pożądane skojarzenia, giną w gąszczu niepotrzebnych słów, sprawiając, że są one nudne, a mózg nie wyłapuje naprawdę istotnych informacji.
Tracimy naprawdę mnóstwo czasu, pisząc wiele niepotrzebnych słów, czytając je i próbując znaleźć wśród nich słowa – klucze.
Są trudne do zapamiętania ze względu na swój monotonny, jednokolorowy wygląd, nie zaciekawiają one wizualnie naszego mózgu i trudno się je przyswaja.
Co ważne, tradycyjne notowanie nie pobudza mózgu do twórczej pracy – nie rozwijamy naszego umysłu, mamy wrażenie, że notatka kończy się wraz z kropką i nie wykraczamy poza te granice, nie wykorzystując nawet trochę potencjału naszego mózgu.
Korzystanie z tradycyjnego, ogólnie przyjętego sposobu notowania może prowadzić do wielu konsekwencji dla pracy naszego umysłu:
- tracimy zdolność koncentracji, bo mózg najzwyczajniej w świecie się nudzi, gdy ciągle dajemy mu do analizy ciąg danych;
- to co już wcześniej napomniałem – im więcej pracujemy, tym osiągamy słabsze wyniki;
- poświęcamy mnóstwo czasu na notatki, które mogłyby zająć nam kilka chwil, w których byłyby jedynie najważniejsze informacje;
- tracimy wiarę w siebie, zapał do nauki i ciekawość świata;
- tradycyjne notatki są nudne, co działa na nas przygnębiająco i frustrująco.
Dr Howe z uniwersytetu w Exeter przeprowadził badania, które miały stwierdzić efektywność różnych metod notowania. Na miejscu najlepszego sposobu notowania prym wiodły samodzielnie sporządzone notatki w postaci słów – kluczy, co wykazało, jak ogromny wpływ na notatki ma skrótowość, funkcyjność i indywidualne zaangażowanie.
Jak zatem wykorzystać to w praktyce? Warto nauczyć nasze dziecko prawidłowego wykonywania map myśli – niezwykle twórczych notatek, które nie tylko staną się dla ucznia łatwiejsze w odbiorze, ale także pomogą mu zaoszczędzić czas przy wykorzystywaniu znacznie większego potencjału mózgu. Są one wyrazem myślenia wielokierunkowego, nie zamykają tylko na jedną funkcję umysłu jak tradycyjne notatki.
(…)
W tworzeniu map myśli najważniejsza jest kreatywność – tutaj muszą puścić wszelkie hamulce. Musimy więc przekonać dziecko, aby robiło ją w taki sposób, w jaki chce – czy z rysunkami, dużą ilością kolorów. Niech znajdzie swój własny styl. To on ma być królem map myśli. Taki sposób notowania nie tylko rozwinie wyobraźnię i kreatywność dziecka, ale także zacznie ono wykorzystywać potencjał swojego umysłu w znacznie większym stopniu.
Fragment pochodzi z książki „Sekret geniusza” Ireneusza Czyżewskiego i Julii Czyżewskiej.
Najnowsze komentarze