Browsing Tag

w szkole

szybkie czytanie i nauka

Notatki, które rozwiną wyobraźnię i kreatywność dziecka

9 lipca 2021

Tradycyjne notatki są sporządzane albo w formie narracyjnej, czyli w formie ciągu zdań, albo w formie listy myśli w kolejności ich pojawiania się, albo w formie hierarchicznej, gdzie lista kategorii i podkategorii jest oznaczona literą lub cyfrą. Są to trzy najpopularniejsze sposoby notowania i ponad 95% uczniów, studentów i pracowników firm notuje właśnie w taki sposób. Jakie są wady takich notatek?

Przede wszystkim są zbyt długie – kluczowe pojęcia, rzeczowniki czy czasowniki, które budują od razu pożądane skojarzenia, giną w gąszczu niepotrzebnych słów, sprawiając, że są one nudne, a mózg nie wyłapuje naprawdę istotnych informacji.

Tracimy naprawdę mnóstwo czasu, pisząc wiele niepotrzebnych słów, czytając je i próbując znaleźć wśród nich słowa – klucze.

Są trudne do zapamiętania ze względu na swój monotonny, jednokolorowy wygląd, nie zaciekawiają one wizualnie naszego mózgu i trudno się je przyswaja.

Co ważne, tradycyjne notowanie nie pobudza mózgu do twórczej pracy – nie rozwijamy naszego umysłu, mamy wrażenie, że notatka kończy się wraz z kropką i nie wykraczamy poza te granice, nie wykorzystując nawet trochę potencjału naszego mózgu.

Korzystanie z tradycyjnego, ogólnie przyjętego sposobu notowania może prowadzić do wielu konsekwencji dla pracy naszego umysłu:

  • tracimy zdolność koncentracji, bo mózg najzwyczajniej w świecie się nudzi, gdy ciągle dajemy mu do analizy ciąg danych;
  • to co już wcześniej napomniałem – im więcej pracujemy, tym osiągamy słabsze wyniki;
  • poświęcamy mnóstwo czasu na notatki, które mogłyby zająć nam kilka chwil, w których byłyby jedynie najważniejsze informacje;
  • tracimy wiarę w siebie, zapał do nauki i ciekawość świata;
  • tradycyjne notatki są nudne, co działa na nas przygnębiająco i frustrująco.

Dr Howe z uniwersytetu w Exeter przeprowadził badania, które miały stwierdzić efektywność różnych metod notowania. Na miejscu najlepszego sposobu notowania prym wiodły samodzielnie sporządzone notatki w postaci słów – kluczy, co wykazało, jak ogromny wpływ na notatki ma skrótowość, funkcyjność i indywidualne zaangażowanie.

Jak zatem wykorzystać to w praktyce? Warto nauczyć nasze dziecko prawidłowego wykonywania map myśli – niezwykle twórczych notatek, które nie tylko staną się dla ucznia łatwiejsze w odbiorze, ale także pomogą mu zaoszczędzić czas przy wykorzystywaniu znacznie większego potencjału mózgu. Są one wyrazem myślenia wielokierunkowego, nie zamykają tylko na jedną funkcję umysłu jak tradycyjne notatki.

(…)

W tworzeniu map myśli najważniejsza jest kreatywność – tutaj muszą puścić wszelkie hamulce. Musimy więc przekonać dziecko, aby robiło ją w taki sposób, w jaki chce – czy z rysunkami, dużą ilością kolorów. Niech znajdzie swój własny styl. To on ma być królem map myśli. Taki sposób notowania nie tylko rozwinie wyobraźnię i kreatywność dziecka, ale także zacznie ono wykorzystywać potencjał swojego umysłu w znacznie większym stopniu.

Fragment pochodzi z książki „Sekret geniusza” Ireneusza Czyżewskiego i Julii Czyżewskiej.


szybkie czytanie i nauka

TROCHĘ O HIGIENIE… NAUKI

25 czerwca 2021

Teraz skupimy się na rzeczach, które budują nam całe środowisko nauki. Wielu z nas o tym zapomina, a to właśnie takie szczegóły często warunkują sukces. Dowiesz się, jak zorganizować środowisko pracy, aby w jak największym stopniu wykorzystać potencjał mózgu Twojego dziecka.

ŚRODOWISKO NAUCZANIA

Aby rozwinąć nawyk „mądrej” nauki warto jest stworzyć odpowiednie środowisko nauczania, to kluczowy krok w tym kierunku.

Otoczenie musi się relaksować i odprężać. Ma być miłe dla oka i ucha. To, co zawsze polecam moim uczniom jest słuchanie muzyki klasycznej przy uczeniu się. Łatwiej jest się nam wtedy skoncentrować, procesy myślowe zachodzą szybciej. Jeśli taka muzyka jest dla Ciebie męczarnią może spróbuj muzyki stworzonej typowo do nauki? Wiele takich utworów znajdziesz chociażby na YouTube, wykorzystują one fale alpha i pomagają osiągnąć stan wyjątkowego skupienia.

Postaraj się też (jeśli oczywiście masz możliwość) aby ściana, przy której się uczy Twoje dziecko nie była w ciemnym kolorze – spowolni to Twoje myślenie i spowoduje zły nastrój. Czerwony i żółty również nie wydają się być strzałem w dziesiątkę, pomimo że początkowo pobudzają do myślenia. W dłuższej perspektywie natomiast wywołują stres na poziomie podświadomym. Najlepsze kolory to te jasne, przyjemne dla oka – kremowy, zielony, błękitny. Postaraj się w takim klimacie utrzymać kącik do nauki.

Pozbądź się także wszelkich rozpraszaczy – komórki, drażniących zapachów czy niewygodnych ubrać. To często dekoncentruje i jest uporczywym problemem w procesie nauki. Pamiętaj, że to uczeń ma się czuć tu dobrze, więc zrób to tak, by było to zgodnie z nim – poproś go o pomoc, niech będzie kreatywny i popuści wodze fantazji.

Porządek to kolejna istotna kwestia. Często bałagan na biurko sprawia, że szukamy kilka minut zszywacza czy notesu. To bardzo dezorganizuje proces nauki. Dziecko powinno mieć przygotowane pole pracy tak, by było dostosowane do jego potrzeb. Moja córka na przykład na biurku zawsze ma otwartą książkę, w pojemniku markery, a obok czyste kartki do map myśli, dzięki czemu nie musi tego szukać w trakcie pracy.

Istotne jest, by zadbać o odpowiednią temperaturę pomieszczenia (im niższa, tym lepiej pracuje mózg) a także, by biurko i krzesło były naprawdę wygodne.

Pamiętaj o porządnym nawodnieniu – woda jest kluczowa w pracy całego organizmu, pomaga zwalczyć bóle głowy i utrzymuje cię bardziej skoncentrowanym i produktywnym. Nie zapomnij także, aby otoczenie było jasne (najlepsze światło to to, które mamy za dnia), a także odpowiednio wywietrzone – warto otworzyć okno kwadrans przed nauką i w czasie przerw.

PRZERWY

To, że robienie przerw wpływa korzystnie na efektywność nauki, potwierdzono naukowo. Nasz mózg bowiem zapamiętuje najlepiej informacje, który zdobył na samym początku i w ciągu 20 ostatnich minut nauki. Dodatkowo, stosując system z chwilą na relaks, rozwijamy pamięć długotrwałą. Gdy zatem mamy więc do nauczenia się dużej partii materiału (np. do matury czy sesji), warto pracować w trybie 30-5-30, czyli 30 minut pracy i 5 minut przerwy.

W czasie tych 5 czy 10 minut powinniśmy robić to, co nas odpręża. Zrelaksować się, włączyć ulubioną muzykę, rozciągnąć mięśnie czy otworzyć okno, przejść się po mieszkaniu, a może zadzwonić do przyjaciela. To ma być chwila dla nas, nie myślimy wtedy o nauce.

Fragment pochodzi z książki „Sekret geniusza” Ireneusza Czyżewskiego i Julii Czyżewskiej.

„Sekret geniusza” Ireneusz Czyżewski