Blog ZM

A gdybyś to Ty wygrał? – Rozgrywka desperata Łukasz Kiełbasa

15 lipca 2014

Zagraj. Zobacz, jaka zmiana może przyjść dla Ciebie:

11. Los wskazuje, abyś stawał się mistrzem w swojej dziedzinie

Co może oznaczać to enigmatyczne sformułowanie? To znak od losu, że podążasz właściwą drogą. Los chce ci zasugerować, że nastał czas, aby sięgnąć po mistrzostwo w swojej dziedzinie. Odkryłeś już swoją dziedzinę?

Jeśli nie, to czas na wskazówkę. Twoja dziedzina to coś, co po prostu uwielbiasz robić niezależnie od wyników (niezależnie od tego, jak dobry w porównaniu do innych w tym jesteś). Jeśli nie przychodzi ci na myśl żadna konkretna dziedzina – być może nadszedł czas, aby popróbować czegoś nowego. Ważne, abyś testując nowe rzeczy ocenił poziom dawanej przez nie satysfakcji. Twoja dziedzina to ta, która sprawia ci najwięcej radości.

Jeśli na myśl o swojej dziedzinie od razu nasuwa się cała lista rzeczy, które lubisz robić, warto zastanowić się, którą lubisz robić najbardziej. Poprzez segregację zawęzisz listę do kilku, kilkunastu lub nawet jednego pomysłu. Zauważ, że twoją dziedziną nie jest coś, w czym jesteś najlepszy lub lepszy od innych (choć to także może być twoją dziedziną – jeśli uwielbiasz to robić), a coś, co uwielbiasz robić najbardziej. Kiedy odkryłeś już swoją dziedzinę lub rozpocząłeś poszukiwania, rodzi się pytanie: co dalej?

Jak stać się mistrzem w swojej dziedzinie?

Nie jest to takie trudne, jak mogłoby wydawać się z pozoru. Do stania się mistrzem w danej dziedzinie niezbędne są tylko dwa kroki.

1. Podjęcie decyzji, że jesteś mistrzem w danej dziedzinie.

Tak. Już jesteś mistrzem w danej dziedzinie. Wybrałeś ją i jesteś mistrzem. Nawet jeśli nigdy nic nie zrobiłeś w danej dziedzinie. Przykład: możesz zdecydować, że jesteś mistrzem w żonglowaniu. Możesz o tym zdecydować, nawet jeśli nigdy w życiu nie żonglowałeś. Uznajesz jednak, że mimo tego jesteś mistrzem.
A skoro jesteś mistrzem – dobrze jest, kiedy zachowujesz się jak mistrz. Warto się zastanowić, jak zachowuje się mistrz. Nie musi już walczyć o uznanie przez innych – jest przecież mistrzem.

Nie musi poniżać przeciwników – i tak mu nie zagrażają, bo jest przecież mistrzem.
Nie musi nikomu udowadniać, że jest mistrzem – jest przecież mistrzem, niezależnie od opinii innych.
Ciągle rozwija się i poznaje nowe techniki w swojej dziedzinie – aby ciągle być mistrzem, trzeba się rozwijać.
Nie chełpi się, że jest lepszy od innych – i tak jest mistrzem, nie musi tego udowadniać na każdym kroku.
Naucza innych – jest mistrzem, jego obowiązkiem jest przekazywać wiedzę dalej. W różnych formach i różnym ludziom.

Uczy się od innych – mistrz ciągle się rozwija. Dlatego uczy się od innych mistrzów. Nieustannie. Wie, że jest mistrzem – niezależnie od opinii innych mistrz wie, że jest mistrzem. Choćby tysiąc osób powtórzyło mu, że nie jest. Wie, że będzie mistrzem – kto raz został mistrzem, już zawsze nim pozostanie. Mistrz to wie.

2. Myślenie i robienie wszystkiego, aby sprostać własnemu wizerunkowi mistrza.

Skoro wiesz już, co oznacza być mistrzem, teraz myśl i rób to wszystko, co według ciebie mistrz musiałby zrobić, aby stać się mistrzem, zaczynając z twojej pozycji i będąc tobą. Los wskazuje ci osiągnięcie mistrzostwa nie bez powodu. Najwidoczniej niezbędne są ci nowe doświadczenia i nowe lekcje, abyś stał się lepszy w tym, co robisz. Warto jest znaleźć jakiegoś mentora, zapisać się na dodatkowe kursy, poznać innych ludzi z branży, zacząć nauczać innych i z każdą sekundą być mistrzem bliższym mistrzostwa.

Twoja zmiana dokona się poprzez stawanie się mistrzem w swojej dziedzinie.

Uwaga: Fragment pochodzi z książki „Rozgrywka desperata” –

Łukasz Kiełbasa


http://www.zlotemysli.pl/prod/12548/rozgrywka-desperata-lukasz-kielbasa.html

Rate this post
<< Poprzedni <<
>> Następny >>

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

*