„Coś o dzieciach napisz” – tak powiedziała moja przyszła żona. „Tak dla kobiet, bo kobiety lubią czytać o dzieciach”. No ba, wiadomo, że kobiety. Ale co można napisać o dzieciach, gdy już chyba wszystko o nich zostało napisane?
No dobra, w 1899 roku Charles H. Duell też chciał zamknąć biuro patentowe w USA, bo „wszystko, co było do wynalezienia, zostało już wynalezione”.
Więc poniżej znajdziesz coś takiego, czego jeszcze nigdy nie czytałaś. Całkowita nowość i powiew świeżości jeśli chodzi o artykuły o dzieciach 🙂
Serio.
A mianowicie – jak nasze umiejętności wpływają na rozwój dziecka?
Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, ile musisz potrafić, żeby wychować mądre i szczęśliwe dziecko? Toż to przecież życia nie starczy, żeby się nauczyć wystarczająco dużo, by poradzić sobie z rosnącym mądralą.
Ja w rozmowie z dzieckiem wykorzystuję WSZYSTKO, czego do tej pory się nauczyłem z książek i ze szkoleń z rozwoju osobistego. Wszystko – cały arsenał.
Komunikacja? Bez wątpienia. To podstawa podstaw.
Negocjacje? Proszę bardzo – na każdym kroku.
Odporność na manipulację, tę oczywistą i tę subtelną – nieoceniona umiejętność (cały czas przegrywam, ale coraz rzadziej).
Umiejętność kotwiczenia stanów i przywoływania ich w odpowiednim momencie – niezastąpione w sytuacjach krytycznych.
Planowanie, dynamiczne zmiany planów, reguły, zasady, przeramowania, zmienianie punktu skupienia, asocjacja, dysocjacja, tłumaczenie osiemnaście razy tego samego innymi słowami i metoda zdartej płyty… Długo by wymieniać.
A na koniec jeszcze kontrola nad sobą, żeby nie wybuchnąć w trudnych chwilach.
Czasem czuję się, jak na poligonie lub jak saper na środku ogromnego pola minowego. Ale saper dobrze wyszkolony. Wyposażony w najlepsze narzędzia i aparaturę, która pozwala mu przetrwać.
Przetrwać – to dobre słowo. Bo przecież nie „wyjść zwycięsko z każdej potyczki”.
Wszystko po to, by pomóc młodemu człowiekowi wyjść na ludzi i by on potem mógł tego samego nauczyć swoje dzieci. Wprowadzać zasady i nie odpuszczać. Być coraz lepszym w zawodzie pod tytułem „rodzicielstwo”.
Gratuluję, jeśli tak jak ja jesteś rodzicem. To nie jest łatwy kawałek chleba…
No Comments