No właśnie! Jak to jest z tym tańcem? Czy najważniejsze są jak najlepsze umiejętności? A może wystarczy opanować podstawy i z uśmiechem bawić się aż do białego rana? W tym artykule odkryjemy „Sekrety Salsy”. OK… zatem włączamy muzykę!
W mojej karierze zawodowej jako instruktor tańca przeszkoliłem już tysiące osób. Zdecydowana większość z nich przychodziła do mnie z zamiarem zdobycia kolejnych ciekawych doświadczeń. Nauka tańca wiązała się dla nich z poznaniem nowych osób, znalezieniem długo oczekiwanej drugiej połówki, aktywnym spędzaniem wolnego czasu, a nawet nawiązywaniem interesujących kontaktów biznesowych!
Już kilka razy zdarzyło mi się być na ślubie moich kursantów! Współpracuję również na płaszczyźnie biznesowej z ludźmi uczestniczącymi w moich warsztatach. Z uśmiechem na ustach patrzę na to, jak szybko nawiązywane są kolejne znajomości oparte na wspólnej pasji 🙂 Podjęcie decyzji o wzięciu udziału np. w kursie Salsy… może stanowić mały, aczkolwiek bardzo istotny krok dla rozwoju każdego z nas!
Wielu z nas myśli, że taniec jest dla młodych. Przecież jak ma się już rodzinę, wychowane dzieci, odpowiedzialną pracę… to nie można tak szaleć. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak błędne jest to przekonanie. Moimi uczniami są lekarze, adwokaci, sprzedawcy, psycholodzy, nauczyciele, prezesi firm i przedstawiciele wielu innych zawodów. Najstarsze osoby mają ponad 60 lat! Uwierz mi proszę na słowo… wiek nie jest tutaj żadnym ograniczeniem!
Kiedyś spotkała mnie nawet bardzo zabawna historia. Na zajęcia przyszła Pani, która… w szkole podstawowej uczyła mnie języka polskiego. Mieliśmy doskonałą okazję do tego, aby powspominać stare, dobre czasy i wymienić się swoimi doświadczeniami. To było naprawdę super!
Zdobyte na moich kursach umiejętności kursanci wykorzystują w trakcie pełnych energii imprez tzw.: „Salsoteka”. Stanowi ona doskonałą okazję do wspólnych spotkań, zacieśnienia relacji i doskonałej zabawy w tanecznym rytmie! Jest to naprawdę coś niesamowitego! Być może będziemy kiedyś mieli okazję się spotkać na jednej z nich? Jeśli tak, to… zapraszam na drinka 😉
W kolejnej części cyklu „Każdy tańczyć może… trochę lepiej lub trochę gorzej” zdradzę Ci kilka kolejnych „Sekretów Salsy”. Przy okazji zachęcam do zapoznania się z moją książką, którą miałem przyjemność opublikować za pośrednictwem wydawnictwa „Złote Myśli”.
Do zobaczenia na tanecznym szlaku,
Jacek Perduta
1 Comment
[…] Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji zapoznać się z jego wcześniejszą częścią, to zapraszam tutaj. Szanuję Twój czas, więc jeśli pozwolisz, to od razu przejdę do konkretów […]