Browsing Tag

ebook

inne

Perswazja, czyli kilka słów o skutecznym przekonywaniu

17 listopada 2021

Czym jest perswazja?

Perswazja jest sztuką przekonywania (namawiania, odradzania, doradzania, etc.) z wykorzystaniem różnego rodzaju sztuczek i forteli. Sposób, w jaki przekonuje się drugą osobę, jest na tyle subtelny, żeby nie odniosła wrażenia, że jest do czegoś zmuszana.

Perswazja jest najbardziej powszechną techniką oddziaływania na innych ludzi. Stosowana jest w handlu, w reklamie i w życiu codziennym przez niemal każdego. Niektórzy korzystają z niej świadomie, inni nieświadomie. Nie zmienia to jednak faktu, że towarzyszy nam od dawna i jest akceptowana społecznie (oczywiście do pewnych granic).

Techniki perswazyjne były szeroko stosowane już w starożytnej Grecji, gdzie wyznawano równość obywatelską. Każdy miał prawo a nawet obowiązek przemawiać we własnym imieniu oraz w bieżących sprawach podczas zgromadzeń politycznych. Grecki system sądowniczy wymagał od obywateli, aby sami bronili swoich racji. Wynajmowanie innych obywateli jako prawników reprezentujących ich interesy, było niedozwolone. Dlatego właśnie umiejętność sztuki przekonywania była tak ważna w życiu każdego obywatela. Sztuki tej każdy obywatel mógł nauczyć się od nauczycieli perswazji, zwanych sofistami. Sofiści nie tylko wygłaszali wykłady, ale również zajmowali się pisaniem poradników z dziedziny perswazji.

Sztukę perswazji podobnie traktowano w starożytnym Rzymie, gdzie system polityczny zachęcał do prowadzenia sporów politycznych i wygłaszania przemówień. W odróżnieniu jednak od Grecji, system sądowniczy pozwalał na zatrudnienie zawodowych prawników i polityków, reprezentujących interesy obywatela. Najbardziej znanym z prawników i mówców starożytnego Rzymu, był Cyceron (106 r. p.n.e.- 43 r. p.n.e.).

Język perswazji

Język perswazji wykorzystuje całą masę różnego rodzaju subtelnych technik oddziaływania na innych. Techniki te można nazwać skrótowo trickami lub też fortelami, choć może słowo „trick” nie jest najlepszym określeniem. Umówmy się jednak, że właśnie tego słowa będziemy używać.

Pozorny wybór”

Najbardziej znanym trickiem wykorzystywanym w perswazji jest trick zwany „pozornym wyborem”. Polega on na takim skonstruowaniu komunikatu (najczęściej w formie pytania), że odbiorca ma do wyboru jedynie jedną z zasugerowanych przez nadawcę opcji (oczywiście najczęściej obie opcje satysfakcjonują nadawcę). Przykładowo, jeżeli żona zapyta męża: „Czy wyrzucisz śmieci teraz czy po wiadomościach?” to da mu do wyboru dwie pozorne opcje (pierwsza, że wyrzuci śmieci teraz a druga, że wyrzuci śmieci po wiadomościach). W rzeczywistości wybór którejkolwiek z opcji przez męża i tak oznaczać będzie akceptację wykonania oczekiwanego od jego żony zachowania (wyrzucenia śmieci). Ten trick jest bardzo często wykorzystywany przez agentów ubezpieczeniowych (np.: „Czy życzy pan sobie podpisać umowę teraz czy po obiedzie?”) oraz sprzedawców (np.: „Czy woli pan dostać rabat na zakup tego samochodu czy też otrzymać możliwość zakupu dodatkowego wyposażenia w promocyjnej cenie?”). Trick ten jest bardzo skuteczny, ponieważ odwraca uwagę od właściwej decyzji i kieruje ją na decyzję dotyczącą mało istotnego szczegółu.

Stosując ten trick, trzeba jednak zachować umiar i rozsądek, bowiem źle skonstruowany komunikat przyniesie więcej szkód niż korzyści (np.: może sprawić, że nastawienie odbiorcy zmieni się na negatywne).

Przykładem źle skonstruowanego pytania jest pytanie: „Czy chce pan podpisać tę umowę długopisem czy piórem?”.

Przy pomocy tego tricku można również wyprowadzić kogoś z równowagi i zapędzić w tak zwany „kozi róg”. Jeżeli bowiem zapytamy kogoś o to, czy wykonywał jakąś czynność, (której wiemy, że nie wykonywał) w sposób zmuszający go do potwierdzenia tej informacji, możemy postawić tego kogoś w niezręcznej sytuacji. Jeżeli bowiem nie będzie umiał się obronić, to zostanie „zmuszony” do potwierdzenia słuszności zarzutu wykonania wspomnianej czynności. Przykładowo, jeżeli zapytamy kogoś czy już przestał oszukiwać innych ludzi, wymuszamy na nim potwierdzenie faktu oszukiwania innych („Czy przestałeś wreszcie oszukiwać innych ludzi?”). Jeżeli odpowie twierdząco, przyzna, że oszukiwał innych, ale już tego nie robi. Jeżeli odpowie przecząco przyzna, że oszukiwał innych i nadal to robi. W takiej sytuacji, jedyną obroną jest zaprzeczenie pełnym, krótkim i wymownym zdaniem obalającym twierdzenie („Nigdy nie oszukiwałem innych ludzi i nie zamierzam tego robić!”) oraz natychmiastowy atak, który zmusi napastnika do zmiany strategii (np.: „Skoro zadajesz mi takie pytanie, to oznacza, że sam tak robisz. W psychologii takie zachowanie nazywa się projekcją i polega na przenoszeniu własnych negatywnych cech na innych. Zatem to może ja w imieniu wszystkich tu obecnych powinienem zapytać, kiedy wreszcie przestaniesz oszukiwać innych ludzi i oskarżać ich niesprawiedliwie?”)

Słowa kierunkujące

„Pozorny wybór” nie jest jedynym trickiem, jaki jest stosowany w konstrukcji komunikatów perswazyjnych. W konstrukcji komunikatu perswazyjnego stosuje się również pewne grupy słów, które pozwalają na odpowiednie nastawienie osoby przekonywanej. Tymi słowami są słowa „przed”, „po” czy „zanim”. Przykładowo, żona może powiedzieć do męża: „Zanim wyrzucisz śmieci, usmażę Twoje ulubione placki ziemniaczane.”. W takim wypadku, umysł męża zaczyna podążać za wizją ulubionych placków ziemniaczanych i przyjemności, jaka wyniknie z ich zjedzenia. Oczywiście, czynność wyrzucenia śmieci zostanie wykonana, po tym jak żona skończy smażyć placki. Innym przykładem może być pytanie zadane przez agenta ubezpieczeniowego klientowi: „Czy dasz się zaprosić na obiad, zanim podpiszemy umowę?”. Po takiej propozycji klient zaczyna myśleć o obiedzie w miłej restauracji i przyjemności z jedzenia smakowitych potraw, zamiast o tym, czy chce czy też nie chce podpisać umowy. Po skonsumowaniu obiadu prawdopodobieństwo niepodpisania przez niego umowy będzie bardzo niskie. Konstrukcja zdania z użyciem omawianych słów, składa się z dwóch członów. Pierwszy człon zawiera tak zwany „prezent”, który ma za zadanie pozytywnie nastawić odbiorcę oraz człon drugi zawierający „oczekiwania” nadawcy (oczekiwany rewanż za „prezent”).

Istnieje wiele innych tricków, ale tak naprawdę należy je traktować bardziej jako dodatek czy element wspomagający w przekonywaniu, niż fundament. Zwłaszcza, gdy przekonujemy kogoś do czegoś bardziej poważnego, niż prozaiczna czynność wyrzucenia śmieci.

Fragment pochodzi z książki „Psychologia wywierania wpływu i psychomanipulacji” Andrzeja Stefańczyka.

inne

Sztuka organizacji — i Ty możesz być uporządkowany

15 października 2021

Lubisz swój dom i podoba Ci się taki, jaki jest. Meble, na które oszczędzałeś latami, a wśród i na których możesz teraz z dumą usiąść. Wszystko jest idealnie umiejscowione, a jednak zagracone papierami, przedmiotami, których miejsce jest w innych częściach domu, nadmiarem bibelotów i śmieci, które jakimś cudem nie dotarły do kosza.

Nie trać ducha! Istnieje sztuka precyzyjnego podchodzenia do porządkowania. Po pierwsze — spójrzmy, dlaczego powinieneś to zrobić i co otaczający Cię bałagan robi z wystrojem Twoich wnętrz.

Nauczyłeś się już, że bałagan koliduje z Twoim poczuciem spokoju oraz przepływem energii w domu. Przedmioty naprawdę mają pewną częstotliwość energii i bałagan będzie zakłócać jej płynny przepływ! Przyczynia się to do ospałości i odkładania wszystkiego na później. Czujesz się przygnieciony ciężarem tego, co Cię otacza.

Bałagan sprawia, że przestrzeń wydaje się mniejsza, oraz przyćmiewa światło. W rezultacie zarówno Ty, jak i Twoja rodzina i przyjaciele możecie być przygnębieni.

Jeżeli miewasz zatkany nos, kichasz i kaszlesz w swoim domu, to możliwe, że wdychasz dużo zgromadzonego w nim kurzu. Łączy się to z niechcianym bałaganem. Przez niego ucierpi Twoje zdrowie!

Innym problemem powodowanym przez bałagan jest to, że będziesz się czuć przytłoczony. Mając dookoła siebie tyle nieporządku i zbędnych przedmiotów, będziesz miał trudności ze skupieniem się. Dlatego wraz z utratą energii podupadniesz na duchu. Nie jest to najprzyjemniejsza wizja!

Takie problemy są doskonałymi oznakami tego, że już najwyższy czas umocnić swoją pozycję. Są to dobre powody, aby uporządkować swój dom i przestrzeń dookoła siebie.

Pokój, w którym panuje porządek, jest radosnym miejscem do życia, z którego korzystasz z przyjemnością. Uśmiecha się do Ciebie. Jest on niczym sanktuarium spokoju, w którym możesz się skupić. Gdy Twój dom jest pozbawiony bałaganu, otrzymujesz pożądany przepływ energii. Czujesz, że masz więcej wigoru!

Wszyscy powinniśmy być dumni ze swoich domów. Nasz dom powinien być naszym schronieniem przed burzami życia. Nasz dom powinien być naszym zamkiem! Powinniśmy uwielbiać w nim przebywać i często zapraszać gości.

Z chwilą, gdy każdy przedmiot ma wyznaczoną dla siebie przestrzeń, Twoje życie staje się bardziej uporządkowane. To jest pierwszy i najważniejszy krok.

Oto sztuka bycia zorganizowanym. Kiedy uporządkujesz cały swój dom, otrzymasz dzieło sztuki. Gdy każda rzecz będzie się znajdować na przypisanym jej miejscu, cała przestrzeń będzie się do Ciebie uśmiechać od progu. Będziesz odczuwać spokój i zadowolenie. Będziesz dumny!

Zanurz się w falach porządkowania już dzisiaj. Nie odkładaj tego na później. Twój czas jest cenny — wykorzystaj go mądrze!

Dobra organizacja — kilka wskazówek i trików

Wielozadaniowość

Zacznij dziś dzień od połączenia kilku czynności. Na przykład:

1) ćwicz i oglądaj telewizję,
2) przeglądaj czasopisma lub katalogi podczas rozmowy telefonicznej,
3) piłuj paznokcie, gdy czekasz na spotkanie,
4) podlewaj ulubione kwiatki, gdy pranie jest w suszarce.

Naucz swoje dzieci utrzymywania porządku

Zaprojektuj pokój swoich dzieci tak, aby mogły one utrzymywać w nim porządek samodzielnie. Pokaż dzieciom, jak to robić, i nagradzaj je za osiągnięcia w tej dziedzinie. Przydziel im pewne obowiązki domowe, a potem zaoferuj im jakąś formę wynagrodzenia. To nauczy je bycia uporządkowanymi i zorganizowanymi.

Uporządkuj swoje ubrania

Powieś ubrania w szafie, dzieląc je na rodzaje lub umieszczając podobne rzeczy razem. Pogrupowanie ubrań według koloru w każdej kategorii ułatwi Ci później dopasowywanie części garderoby. Latem przechowuj zimowe ubrania w starych walizkach, szufladach, pokrowcach lub kufrach, a zimą przechowuj tam rzeczy letnie. W szafie na okrycia wierzchnie przechowuj tylko płaszcze, żakiety i marynarki odpowiednie dla danej pory roku. Używaj podziałek w szafie (na przykład półek z tkaniny), a zyskasz więcej przestrzeni.

Uporządkuj swoją kuchnię

Oto dobre sposoby na znalezienie nowej przestrzeni w kuchni:

1) Zamontuj mniejsze półeczki na ścianach — do przechowywania pojemników i mniejszych sprzętów domowych.
2) Spakuj i odłóż (lub oddaj) sprzęty domowe i kuchenne, których już nie używasz.
3) Półki w dużych szafkach rozdziel specjalnymi podziałkami.
4) Powieś na ścianach kołki do wieszania lekkich i małych przedmiotów.
5) Nie pozwól, by nieużywana przestrzeń pod kuchennym zlewem się marnowała — użyj plastikowych podziałek do szuflad.

Uporządkuj swoją sypialnię

Podnieś standard swojej sypialni! Stwórz przytulną, a zarazem praktyczną przestrzeń przy łóżku. Przedmioty, których potrzebujesz, takie jak np. notatnik, długopisy, okulary do czytania i wszelkie inne drobiazgi potrzebne do robótek, którymi lubisz się zajmować w sypialni, trzymaj pod ręką — czy to na stoliku nocnym, czy też w podręcznej skrzyneczce. Tam, gdzie to możliwe, zawieś półki. Zyskasz więcej przestrzeni, na przykład dla dekoracyjnych drobiazgów.

Im dokładniej przejrzysz swoje rzeczy osobiste i dla im większej ich liczby znajdziesz nowy dom, tym więcej wolnej przestrzeni uzyskasz — to właśnie jest szczyt bycia uporządkowanym i zorganizowanym!

Fragment pochodzi z książki „Zorganizuj się!”, której autorem jest John Doowhit.

szybkie czytanie i nauka

Jeśli nauka ma być skuteczna

1 października 2021
Jeśli nauka ma być skuteczna

Sprzyjająca atmosfera

Chcąc, by dziecko uczyło się szybko i skutecznie – czy to ortografii, czy czegokolwiek innego – trzeba mu zapewnić w domu właściwą atmosferę. Dziecko musi czuć się kochane – BEZ WZGLĘDU NA OSIĄGANE WYNIKI. Kochamy dziecko po prostu za to, że jest – i otwarcie mu o tym mówimy. Okazujemy mu stale, że jest dla nas ważne i że może liczyć na naszą miłość, nawet jeśli nie będzie przynosić do domu piątek, wyróżnień i dyplomów.

Jeśli bowiem chłopiec czy dziewczynka wyczuje, że miłość rodziców uzależniona jest od tego, jak on czy ona radzi sobie w nauce i w życiu, to wkrótce zacznie mieć poważne problemy natury emocjonalnej, które sprawią, że motywacja do nauki będzie niska, proces zapamiętywania zaburzony i w efekcie dziecko zacznie mieć problemy nie tylko w nauce, ale również może zacząć sprawiać problemy wychowawcze.

Zatem pierwsza i naczelna zasada to bezwarunkowa miłość. Kolejna ważna sprawa – dzieci nie mogą się uczyć pod silną presją. Jeśli stawiamy im wysokie wymagania i surowo sprawdzamy stopień ich realizacji, a na dodatek stosujemy kary, jeśli dziecko nie spełnia naszych wymagań (uwaga: posępna mina czy nadmierne okazywanie rozczarowania to też jest kara!), jeśli to jest właśnie nasz sposób na edukację dziecka, to zapomnijmy o dobrych efektach. Owszem, jeśli dzieciak jest wybitnie uzdolniony, to być może poradzi sobie z wygórowanymi wymaganiami rodziców, ale działania takie zrujnują jego psychikę i – mimo świetnych ocen w szkole – będzie miał w przyszłości problemy z osiągnięciem prawdziwych sukcesów w życiu, problemy z samym sobą czy z komunikacją z innymi ludźmi.

Dlatego – podkreślam to zawsze – nie stawiaj dziecku wymagań, które rodzą frustracje, strach przed karą, lęk przed sprawieniem rodzicom zawodu, poczucie winy w przypadku niepowodzenia. W zamian za to wyrażaj całym sobą swoje pozytywne oczekiwania wobec dziecka, czyli głęboką wiarę i przekonanie, że jest zdolne, wspaniałe, że ma w sobie dużo cennych zalet – i ucz je jednocześnie, jak te zalety wykorzystać, by się przełożyły na przyszły sukces (poprzez zachęcanie do wytrwałości, systematyczności, stałego poszerzania wiedzy, stawiania sobie celów itp.). Jeśli coś nie wyjdzie i wynik będzie znacznie niższy od oczekiwanego, okaż dziecku swoje zainteresowanie i chęć pomocy, zastanówcie się wspólnie, co można zrobić, by ten wynik poprawić.

Uwierz mi – a wiem to z własnego matczynego doświadczenia 🙂 – dziecko, które:

  • wie, że rodzice w nie wierzą i są przekonani, iż jest zdolne do osiągania wspaniałych rzeczy,
  • ma pewność, że w przypadku niepowodzenia nie zostanie ukarane odrzuceniem, brakiem miłości czy czułości,

będzie starało się samo za wszelką cenę sprostać tym oczekiwaniom. W ten sposób powstanie jego własna WEWNĘTRZNA motywacja, która jest o wiele bardziej skuteczna niż motywacja ZEWNĘTRZNA (np. strach przed karą).

Przystępując więc do nauki ortografii, przyrzeknij sobie, że bez względu na to, czy Twoje dziecko szybko osiągnie upragnione przez Ciebie efekty, czy też będzie potrzebowało więcej czasu, będziesz miał zawsze dla niego w zanadrzu ciepły, życzliwy uśmiech. Obiecaj sobie, że wykażesz maksimum cierpliwości, by swoje dziecko lepiej poznać i ustalić, które metody są dla niego najskuteczniejsze. I wreszcie – że nie zwątpisz w to, że MASZ MĄDRE DZIECKO. Daj odczuć synkowi czy córeczce, że ma w Tobie pełne oparcie i że będziesz je mocno kochać nawet wtedy, gdy po raz dziesiąty napisze „góra” przez „u” zwykłe. Nawiasem mówiąc – jeśli zastosujesz metody, o których będę pisała, wątpię, żeby taka sytuacja zaistniała :-).

Kolejna ważna sprawa – trzeba zbudować w dziecku odpowiednie nastawienie do nauki. Błagam, nie zaczynaj uczenia ortografii od takiego wstępu:

– Wiesz, Mateuszku, język polski jest bardzo trudny i ma w sobie wiele pułapek… Jest tyle reguł, o których trzeba pamiętać, a jeszcze więcej wyjątków. Nie wiem, jak Ty sobie z tym wszystkim poradzisz… Spróbuję Cię nauczyć paru zasad, choć nie jestem pewna, czy coś z tego zapamiętasz. Przygotuj się na to, że nie będzie łatwo.

Co dziecko wyniesie i zapamięta z takiej „przemowy”? Że ortografia jest bardzo trudna i skomplikowana i że najprawdopodobniej nie da sobie z tym rady. I jaki będzie efekt? Że faktycznie sobie z nią nie poradzi! A czyja to będzie wina? Hm… Dajmy sobie spokój z obwinianiem :-). Poświęćmy lepiej czas na szukanie lepszych rozwiązań.

Warto przysłuchać się temu, co się mówi do dziecka, bo treść naszych przekazów (zarówno ta wypowiedziana, jak i ta ukryta w naszej mowie ciała) ma na dziecko kolosalny wpływ.

Jak więc inaczej można zacząć przygodę z ortografią, jeśli chcesz zrobić to lepiej? Chociażby tak:

– Wiesz co, Mateuszku? Mam dla Ciebie propozycję. Pobawimy się teraz w naukę ortografii. Ortografia to zasady pisowni wyrazów. Nasz język pod tym względem jest naprawdę fascynujący. Sam zobacz. Jeśli napiszemy „jeżyk” przez „zet” z kropką, to otrzymamy małe kolczaste zwierzątko, które dobrze znasz. A wiesz, co się stanie, jeśli „zet” z kropką zamienimy na „er-zet”? Z kolczastego zwierzątka zrobi się ptak. Wiesz, jak wygląda jerzyk? Poszukamy za chwilę w Google. Jak myślisz, jak można zapamiętać, że ten z kolcami to przez „ż”, a ten ze skrzydłami to przez „rz”? Może utworzymy jakieś skojarzenie?

I tak dalej – metodę skojarzeń poznasz w dalszej części ebooka. Jak sądzisz, czy po takim wstępie dziecku w ogóle przejdzie przez głowę myśl, że nauka ortografii jest uciążliwa i nudna? Z pewnością nie.

Mówiąc więc do dziecka, używaj sformułowań:

  • „jakie to ciekawe”, a nie: „jakie to trudne”;
  • „jakie to fascynujące”, a nie: „jakie to skomplikowane”;
  • „pobawimy się w naukę …”, a nie: „musisz się nauczyć…”;
  • „szybko sobie z tym poradzisz”, a nie: „nie wiem, czy dasz sobie z tym radę…”;
  • „powiem Ci pewną ciekawostkę”, a nie: „poznasz teraz pierwszą zasadę” itd.

Myślę, że wiesz już, o co w tym chodzi. Dziecko musi mieć POZYTYWNE nastawienie, wiarę w swoje możliwości, przekonanie, że to, czego się uczy, jest ciekawe i na tyle proste, że bez problemu sobie z tym poradzi. Takie nastawienie to już połowa sukcesu.

Zresztą – pojęcia „łatwe” i „trudne” to pojęcia względne. Dam Ci prosty przykład. Wyobraź sobie, że jakiś Iksiński nie uczył się jeszcze angielskiego i pyta mnie, czy to łatwy język. A ja mu na to:

– No… Wiesz, ma aż szesnaście czasów gramatycznych. Cztery teraźniejsze, dwa przeszłe, dwa zaprzeszłe, cztery przyszłe i cztery przyszłe w przeszłości… Sam rozumiesz…

A oto inna wersja odpowiedzi:

– Angielski? Podam Ci przykład. Wiesz, jak jest po angielsku „duże piłki”? Big balls. A „dużych piłek”? Big balls. A „dużym piłkom”? Big balls. A „dużymi piłkami”? Big balls. Sam widzisz – zero końcówek.

Pewnie domyślasz się, jakie zdanie o angielskim będzie miał delikwent po pierwszej odpowiedzi, a jakiego przekonania nabierze po drugiej wersji. Oczywiście każda z tych odpowiedzi to tylko część prawdy, ale w zależności od tego, którą część ten ktoś usłyszy, to albo nauczy się tego języka stosunkowo szybko i bez większych trudności, albo też będzie się męczył, chcąc nauczyć się choćby podstaw.

I na koniec jeszcze jedna – może najważniejsza – zasada:

Jeśli coś dziecku nie wychodzi i ciągle ma trudności z pisownią wyrazów, NIE SZUKAJ WINY W DZIECKU, TYLKO W METODZIE. Dobrze sobie zapamiętaj tę zasadę, jeśli chcesz, by Twoje dziecko uczyło się efektywnie. Nigdy nie zakładaj, że dziecko jest mało zdolne i dlatego ma trudności w nauce. Raczej bądź pewien, że metoda nauki jest zła i po prostu wypróbuj inną. W tym ebooku poznasz wiele metod i będziesz mógł je wszystkie z dzieckiem przetestować.

Fragment pochodzi z książki „ABC Mądrego Rodzica: Skuteczna nauka ortografii” Jolanty Gajdy.

inne

Sprawdzone sposoby na wolny czas zimą

19 grudnia 2018

Kiedy na zewnątrz temperatura spada poniżej zera, jest ciemno i ponuro, nie zachęca to do długich spacerów oraz spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.

Często wolimy zostać pod kocem, z gorącą herbatą w ręku. Bezcelowe „skakanie” po kanałach telewizyjnych nie jest najlepszym pomysłem na wieczór, dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie kilka sposobów na ciekawy, zimowy wieczór.

1. Czytajmy!

Są osoby, które uwielbiają zapach książki i musza czuć ją w rękach.  Dla tych bardziej wygodnych i lubiących nowocześniejszą formę polecamy inne rozwiązanie. W trasie, na wakacjach czy feriach zdecydowanie bardziej sprawdzają się jednak ebooki. Nie zajmują miejsca na domowej półce, można je czytać na laptopie, smartfonie lub na czytniku ebooków. Jednym słowem, nie trzeba wozić ze sobą ciężkiej makulatury, która ogranicza wolną przestrzeń do wykorzystania w walizce lub torebce. Ebook to zdecydowanie najlepsza forma czytania książek z każdego miejsca na ziemi.

2. Maratony filmowe

Filmy to kolejny sposób na wieczorny relaks. Zamiast wychodzić do kina, możemy spędzić ten czas w zaciszu domowego ogniska. Wtedy wybieramy swoja ulubioną ekranizację lub próbujemy polecanej ostatnio nowości – wybór należy do nas, nie jesteśmy uzależnieni od kinowych propozycji.

3. Wspólne gry i zabawy

Planszówki, gry karciane lub quizy – nie ma nic lepszego na wieczorną rozrywkę. Gwarantujemy, że będzie dużo śmiechu. Nie musisz mieć dzieci, by poczuć się jak one. Zaproś znajomych, rodzinę i bawcie się wspólnie. To na pewno zbliży Was do siebie i sprawi, iż będziecie chętniej spędzać ze sobą czas. A przecież o to właśnie chodzi, by bliscy sobie ludzie jeszcze lepiej czuli się w swoim towarzystwie i miło wspominali wspólne chwile.

4. Białe szaleństwo

Nie zawsze pogoda za oknem jest nie do zniesienia. Kiedy świeci słońce, temperatura robi się przyjemna, można skorzystać z uroków, jakie daje zima. Jeśli nie wiesz, w jaki sposób wyciągnąć sprzed komputera swoje dzieci, pamiętaj, że sanki, łyżwy czy weekendowy wypad na narty odciągnie ich od ekranów monitorów i smartfonów. Frajda, jaką im sprawisz spowoduje, że chętniej będziecie wspólnie spędzać czas w ten sposób. To także okazja dla Ciebie, by poruszać się na świeżym powietrzu.

5. Wieczór kulinarny

Kto z nas nie lubi dobrze zjeść? Zamiast iść do restauracji i zamówić wykwintne danie za krocie, zdecydowanie większą satysfakcje sprawia zrobienie kolacji samemu. Zaproś partnera, dzieci lub znajomych do wspólnego gotowania. Powygłupiajcie się, pośmiejcie, a na koniec usiądźcie razem do stołu. Wieczór minie w mgnieniu oka.

6. Słuchanie audiobooków

Format mp3 jest o tyle ciekawy, że możesz go słuchać wszędzie, bez względu na okoliczności. Czekasz w kolejce do lekarza? Możesz uruchomić smartfona, włożyć słuchawki do uszu i czas od razu lepiej oraz szybciej płynie. Inne zastosowania? Oczywiście możesz puścić audiobook w samochodzie, w czasie spaceru, na siłowni, a nawet w trakcie jazdy na nartach – oczywiście niezbyt głośno, by nie doprowadzić do kolizji. Jeśli nie masz czasu na rozwój osobisty, właśnie w takich momentach możesz poszerzać swoje horyzonty. Wystarczy, że tę chwilę sobie dobrze zorganizujesz.

7. Poćwicz w domu

Teraz argument, że karnet na siłownie jest za drogi możesz wrzucić między bajki. Skoro masz trochę czasu dla siebie, rozłóż matę, włącz na YouTube ćwiczenia ogólnorozwojowe lub na konkretną partię mięśni i zacznij ćwiczyć. 15 minut dziennie sprawi, że Twoje mięśnie nie zamarzną przez zimę jak szyby w samochodzie.

Autor: Paulina Wolska

Szukasz ciekawych ebooków lub audiobooków na zimowe wieczory?

Zerknij tutaj:

EBOOKI                     AUDIOBOOKI MP3

 

Wasze recenzje

Recenzja książki Anny Tabisz „Praca dla absolwenta”, która ukaże się już 9 kwietnia w Złotych Myślach

4 kwietnia 2013

Jakie masz doświadczenia w poszukiwaniu pracy?

* Czy było to tylko wysyłanie hurtowej ilości dokumentów aplikacyjnych?
* A może chodziłeś/chodziłaś od drzwi do drzwi z pytaniami, czy w danej instytucji jest wolny wakat?
* A może tylko czytałeś w gazetach, na portalach internetowych, ogłoszenia zamieszczane na tablicy Urzędu Pracy?
* A może ogłosiłeś/ogłosiłaś rodzinie, znajomym, przyjaciołom że poszukujesz pracy i nic więcej w tej kwestii nie robiłeś/robiłaś?

Continue Reading…

Co nowego?

„Od pomysłu do sukcesu” – już w sprzedaży

26 marca 2013

Od pomysłu do sukcesuJuż jest!:-) Nasza najnowsza premiera, Od pomysłu do sukcesu M.M. Jasionowskiego. Polecamy 🙂 http://www.zlotemysli.pl/prod/12448/od-pomyslu-do-sukcesu-mariusz-maksymilian-jasionowski.html Przez pięć dni taniej o 5 złotych!

„Wybierz jeden pomysł i skup całą swoją energię, siłę i myśli tylko na nim. Jeśli będziesz chciał wystartować z dwoma lub z trzema pomysłami naraz, to masz wielkie szanse na wielką porażkę. Koncentracja i skupienie mają moc. Światło słońca padające na suche drewno przez soczewkę jest w stanie spowodować zapalenie się drewna. Jednym z warunków zapłonu jest to, aby skupione światło padało w jedno i tylko w jedno miejsce. Tak samo dzieje się w przypadku pomysłu. Słońce to ty, soczewka to twój plan, światło to cała twoja energia + wszystko to, co masz do dyspozycji, drewno to twój pomysł. Skupienie i koncentracja mają wielką siłę. Rozproszenie jest jak powódź, powoduje wiele szkód. Oczywiście spodziewaj się na swojej drodze 25 innych „lepszych” okazji niż to, co robisz — w takich momentach bądź jak pług śnieżny, który odgarnia na boki wszystko, co znajdzie na swojej drodze” – fragment „Od pomysłu do sukcesu”

e-biznes i sprzedaż

Określ siebie

25 marca 2013

Odpowiedz na trzy poniższe pytania, które są kluczowe we wszelkich działaniach materialnych.

1. Ile czasu miesięcznie chcę przeznaczyć na to działanie (czas)?
2. Jaki kapitał mogę włożyć w ten pomysł (kapitał)?
3. Jaki chcę mieć zysk „na czysto” z tej inwestycji w ciągu pierwszych 12 miesięcy (zysk)?

Continue Reading…

Wyszukano w Google m.in. przez frazy:

relacje i związki, rozwój osobisty i osiąganie celów

Jaki jesteś Ty i jaki jest Twój znajomy?

8 marca 2013

Aby skutecznie wpływać na innych i bronić się przed ich negatywnym wpływem, należy przede wszystkim poznać psychiczne aspekty dotyczące postaw i zachowań jednostki oraz przyczyn ich powstawania, jak również i skutków ich działania. Dlatego właśnie w tym rozdziale zostaną poruszone najistotniejsze zagadnienia, dotyczące tych właśnie aspektów. Poznanie ich pozwoli Ci na łatwiejsze zrozumienie siebie i innych oraz łatwiejsze kojarzenie faktów w poruszanych w dalszej części tej książki tematach.

Continue Reading…

Zapowiedzi

NLP wg Dantego – już jutro w weekendowym dealu

21 lutego 2013

Czy Dante Alighieri znał NLP (neurolingwistyczne programowanie) i jaki to może mieć wpływ na Twój rozwój osobisty, biznesowy i ważne decyzje które podejmujesz w życiu?

NLP wg DantegonKolejny weekendowy deal już od jutra! Do niedzieli będzie można zakupić taniej pozycję “NLP wg Dantego”, której autorem jest Jan Raudner. Książka ta już w dniu premiery cieszyła się u as wielką popularnością.

Continue Reading…

Blog ZM

Przygotowania do wiosny – czas zacząć :-)

19 lutego 2013

Już jutro możecie zacząć przygotowywać się na wiosnę – i to także (a może przede wszystkim) w Waszym życiu! Zmiany, szczęście, pewność siebie asertywność – do wyboru, do koloru. Od środy do piątku obniżamy ceny pięciu bardzo wartościowych publikacji:

  1. Nauka szczęścia – 11,90 zł / 13,90 zł / 15,90 zł
  2. Pozytywny egoista – 11,90 zł / 13,90 zł / 15,90 zł
  3. Własne zdanie. Nie tylko w pracy – 13,90 zł / 15,90 zł / 17,90 zł
  4. JA – 13,90 zł / 15,90 zł / 17,90 zł
  5. Uwolnij pewność siebie – 11,90 zł / 13,90 zł / 15,90 zł

Ceny niższe nawet o 40% w środę i rosną codziennie aż do piątku. Polecamy serdecznie!

Przygotuj się na wiosnę

Co nowego?

Zestaw webinar i ebook 90% taniej – już od godz. 12.01 :-)

15 lutego 2013

Stojąc w zimowym piątkowym korku, masz ochotę dać komuś popalić? Zamiast palić gumę na drodze albo mosty ze znudzonym pasażerem, lepiej zostań w domu i rozpal w sobie gorący ogień! Ten weekend może być naprawdę pikantny. Dziś w powalentynkowej promocji ponętna 90-procentowa obniżka – webinar „Tajemnice pozytywnej seksualności” oraz ebook „Arkana seksu” za 19,97 zł zamiast 199,97 zł. Już od godziny 12.01 dzisiaj aż do końca niedzieli dla 200 osób.

Continue Reading…

Co nowego?

Toaletowy Przedsiębiorca – czyli „Start-Up bez pieniędzy” już u nas w sprzedaży

13 lutego 2013

„Ja jestem jednak Toaletowym Przedsiębiorcą (Toilet Paper Entrepreneur – TPE). Doprowadzam robotę do końca. Dlatego sam napisałem słowo wstępne, które jest przyspieszonym kursem zdobywania atrybutów Toaletowego Przedsiębiorcy – którym musisz się stać, aby odnieść sukces w biznesie.

Oto osiem najważniejszych atrybutów Toaletowego Przedsiębiorcy.

Continue Reading…